Opóźnienia do czterdziestu minut, a czasem nawt do godziny "łapią" autobusy MPK, które kursują po ul. Kopcińskiego. Choć specjalnie dla nich wytyczono buspasy, to przeważnie są one zajęte przez kierowców osobówek. Choć MPK prawie codziennie zgłasza policji problem z nieprzejezdnym buspasem i prosi o pomoc, to apele te są mało skuteczne. Drogówka jednak zapewnia, że wysyła patrole na Kopcińskiego.
- Największe opóźnienia autobusy mają oczywiście z godzinach szczytu, bo wówczas buspas na ul. Kopcińskiego jest zastawiony autami zarówno w kierunku od Narutowicza do Piłusdksiego jak i od Piłsudskiego do Narutowicza - zaznacza sebastian Grochala, rzecznik MPK.
MPK Łódź testuje minibusa. Spółka chce, by woził pasażerów na mniej popularnych liniach [ZDJĘCIA]
Wdział Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji zapewnia, że jak tylko otrzymuje zgłoszenia o zablokowanym buspasie na ul. Kopcińskiego, podjemuje interwencję.
- Głównie są to zgłoszenia od MPK, ale czasem dzwonią też do nas kierowcy osobówek, którzy przestrzegając przepisów, stoją w korku na Kopcińskiego. I przeszkadza im, że ci kierowcy, którzy przepisy lekceważą, przemieszczają się szybciej po buspasie - mówi asp. sztab. Jadwiga Czyż z łódzkiej drogówki.
Niestety, za jazdę po buspasie grozi tylko jeden punkt karny i mandat w wysokości 100 zł. Poza tym kierowcy, którzy skręcają w prawo w Nawrot czy Narutowicza mogą przez pewien odcinek jechać buspasem.
Źródło x-news: "Blokowanie pasa to brak kultury". Łódzcy kierowcy popierają jazdę "na zakładkę"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
