Nadleśniczy Zbigniew Wala pod koniec wakacji złożył do Rady Powiatu Łowickiego wniosek o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z Jackiem Chudym z powodu nienależytego wykonywania obowiązków pracowniczych.
- Przede wszystkim należy podkreślić, że praca na stanowisku leśniczego wiąże się z ogromną odpowiedzialnością za powierzony majątek Skarbu Państwa i osoba, która pełni tę funkcję musi spełniać określone wymagania, a jej praca nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości co do rzetelności, dbałości czy uczciwości – uważa Zbigniew Wala. – Niestety, stwierdzone w wyniku kontroli nieprawidłowości w pracy pana leśniczego Jacka Chudego spowodowały utratę zaufania do niego.
Chodzi m. in. o brak drewna w magazynie leśnictwa o wartości około 5 tysięcy zł, który został niezauważony lub niezgłoszony przez mającego obowiązek nadzoru i odpowiedzialnego za stan magazynowy leśniczego oraz nienależytą kontrolę nad gruntami w wyniku czego doszło do naruszenia stanu posiadania Nadleśnictwa Kutno. Chodzi o zawłaszczenie przez osobę prywatną terenu o powierzchni ponad tysiąca metrów kwadratowych, co może narazić Skarb Państwa na stratę nawet 100 tys. zł z tytułu prowadzonego postępowania o zasiedzenie.
Jacek Chudy uważa, że stawiane mu zarzuty „zostały wyssane z palca” i jest niezasłużenie szkalowany w środowisku leśników.
Pod koniec października członkowie Rady Powiatu Łowickiego stanęli murem za kolegą i jednogłośnie nie wyrazili zgody na rozwiązanie z nim stosunku pracy. Na decyzję rady skargę do WSA w Łodzi złożyło kutnowskie nadleśnictwo.
Jego przedstawiciele zarzucają uchwale RPŁ naruszenie artykułu 22 (ustęp 2) ustawy o samorządzie powiatowym. Mówi on, iż rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga uprzedniej zgody rady powiatu, której radny jest członkiem. Rada powiatu odmówi zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, jeżeli podstawą rozwiązania tego stosunku są zdarzenia związane z wykonywaniem przez radnego mandatu.
Stronie skarżącej chodzi m. in. o to, że członkowie RPŁ uznali, że pracodawca chce się rozstać z Jackiem Chudym w związku ze zdarzeniami, które są związane ze sprawowaniem przez niego mandatu radnego, a nadleśniczy Wala wskazuje zupełnie inne podstawy swojej decyzji. Z tego też powodu skarżący domagają się uchylenia tej uchwały.
Wiele wskazuje na to, że rada w piśmie do WSA w Łodzi podtrzyma swoje stanowisko i będzie domagać się odrzucenia skargi nadleśnictwa, którą uzna za bezzasadną na czwartkowym (19 grudnia) posiedzeniu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?