Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagranie z egzaminu na prawo jazdy można zabrać do domu

Agnieszka Jasińska
Nagranie z egzaminu na prawo jazdy można zabrać do domu - uznał sąd.
Nagranie z egzaminu na prawo jazdy można zabrać do domu - uznał sąd. Jarosław Kosmatka/archiwum
Nagranie z egzaminu na prawo jazdy w internecie? Do tej pory było to niemożliwe, bo filmy z jazdy można było oglądać tylko w siedzibie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi. Teraz ma się to zmienić. Każdy kursant, który napisze skargę na egzamin będzie mógł zabrać nagranie do domu. WORD obawia się, że przez to w internecie pojawią się filmy z egzaminów.

A wszystko za sprawą orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z maja tego roku. Sprawa dotyczy kursanta z Łodzi, który poskarżył się na to, że uniemożliwiono mu zrobienie kopii nagrania z jego egzaminu. Sąd uznał, że skarga jest zasadna.

"W ocenie sądu, organy odmawiając wydania kopii nagrania zarejestrowanego przebiegu egzaminu naruszyły przepisy" - czytamy w orzeczeniu sądu.

Łukasz Kucharski, dyrektor WORD w Łodzi na razie nie chce komentować sprawy.

- Jeszcze nie widziałem wyroku na piśmie. Będę komentować jak go zobaczę - mówi Kucharski. - Źle się stanie, jeśli kursanci będą mogli mieć kopię nagrania z egzaminu. Wówczas filmy zaczną pojawiać się w internecie. Nie boimy się niczego. Jednak na przykład egzaminator nie będzie miał w takiej sytuacji możliwości przedstawienia swoich racji. Może zacząć się nagonka. Poza tym na nagraniach są również inni uczestnicy ruchu. Nie wolno nam upowszechniać ich wizerunku.

Mieczysław Karbowańczyk, właściciel łódzkiej szkoły jazdy ma inne zdanie na ten temat.

- Jeżeli wszystko jest zgodne z przepisami, to dlaczego nagranie nie może być przekazane jako kopia dowodu, w przypadku kiedy zdający ma wątpliwości czy zasłużył na ocenę negatywną? - pyta Karbowańczyk. - Wprawdzie Urząd Marszałkowski w Łodzi udostępnia osobom skarżącym nagrania, ale odbywa się to na zasadzie oglądania filmu i słuchania komentarzy pracowników WORD.

Wyrok WSA jest jeszcze nieprawomocny.

- Według wyroku sądu każdy kto złoży skargę na przebieg swojego egzaminu będzie mógł nagrać jego przebieg na dostarczony nośnik - twierdzi Karbowańczyk. - Jeśli nie będzie odwołania, wyrok stanie się prawomocny w połowie lipca.

***

Postępowanie ws. egzminatora

Trwa postępowanie w sprawie egzaminatora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi, który pod koniec marca potracił kursantkę na placu manewrowym przy ul. Smutnej.

Przesłuchiwani są świadkowie wypadku, zbierane są materiały. Egzaminator cały czas jest zawieszony w obowiązkach. Jeśli okaże się, że jest winny może już nie wrócić do pracy oraz stracić prawo do wykonywania zawodu.

44-letnia kursantka, mieszkanka Strykowa zdawała egzamin o godzinie 8 rano. Kobieta po nieprawidłowej pierwszej próbie manewru na tzw. rękawie, wyszła z samochodu. Egzaminator wsiadł wtedy za kierownicę, żeby podstawić kobiecie samochód. Wtedy potrącił kursantkę. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe. Kobieta miała bardzo poważny uraz nogi. Została przewieziona do szpitala.

Egzaminator podczas zdarzenia był trzeźwy.
Postępowanie ma wyjaśnić dlaczego egzaminator nie zauważył 44-latki i potrącił kobietę.

CZYTAJ TAKŻE:
Wypadek w łódzkim WORD. Egzaminator potrącił kursantkę [ZDJĘCIA+FILM]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki