Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naukowcy z Politechniki Łódzkiej w projekcie budowy „sztucznego Słońca”. Zbliża się rewolucja w energetyce jądrowej

Maciej Kałach
Maciej Kałach
W ostatni wtorek (28 lipca) we Francji rozpoczął się montaż eksperymentalnego reaktora termonuklearnego. Posłuży on testom metody pozyskiwania energii, wzorowanej na procesach zachodzących na Słońcu. Testy w tej skali to przełom w energetyce. Badana metoda nie wiąże się z niebezpieczeństwem potężnych awarii – jak w Czarnobylu. W projekcie ITER biorą udział naukowcy z Politechniki Łódzkiej. >>> Dowiedz się więcej na kolejnych slajdach >>>
W ostatni wtorek (28 lipca) we Francji rozpoczął się montaż eksperymentalnego reaktora termonuklearnego. Posłuży on testom metody pozyskiwania energii, wzorowanej na procesach zachodzących na Słońcu. Testy w tej skali to przełom w energetyce. Badana metoda nie wiąże się z niebezpieczeństwem potężnych awarii – jak w Czarnobylu. W projekcie ITER biorą udział naukowcy z Politechniki Łódzkiej. >>> Dowiedz się więcej na kolejnych slajdach >>>materiały ITER
W ostatni wtorek (28 lipca) we Francji rozpoczął się montaż eksperymentalnego reaktora termonuklearnego. Posłuży on testom metody pozyskiwania energii, wzorowanej na procesach zachodzących na Słońcu. Testy w tej skali to przełom w energetyce. Badana metoda nie wiąże się z niebezpieczeństwem potężnych awarii – jak w Czarnobylu – znika też problem składowania groźnych odpadów radioaktywnych. W projekcie ITER biorą udział naukowcy z Politechniki Łódzkiej.

ITER to po łacinie „droga”, a jako rozwinięcie skrótu - „International Thermonuclear Experimental Reactor” (czyli z angielskiego „Międzynarodowy Eksperymentalny Reaktor Termonuklearny). Celem, prowadzonego od 15 lat, projektu o tej nazwie jest zbudowanie największego na świecie tokamaka, czyli urządzenia do kontrolowanych reakcji fuzji jądrowych.

W reaktorze, montowanym już w centrum badawczym Cadarache na południu Francji, za paliwo posłużą deuter i tryt (czyli izotopy wodoru), które - w stanie tzw. płonącej plazmy - w reakcji syntezy termojądrowej wytworzą hel oraz, co najważniejsze, ogromne ilości energii. Obiekt nie będzie jeszcze potrafił dostarczać tej energii do sieci elektrycznej, ale utoruje drogę takim urządzeniom. Zapowiadają to autorzy ITER, wspierani przez 35 państw, w tym przez Polskę (w ramach Unii Europejskiej).

ITER wytworzy energię metodą "jak na Słońcu"

– Dotychczas energię wytwarza się w elektrowniach jądrowych, gdzie duże ilości energii produkuje się w wyniku reakcji rozszczepiania. Świat próbuje odejść od tej metody z uwagi na zagrożenia, jakie stwarza – opowiada dr. hab. inż. Dariusz Makowski, profesor Politechniki Łódzkiej. – Powszechnie wykorzystuje się również energię pochodzącą z węgla, ale tu świadomość skutków wykorzystywania tego surowca oraz jego ograniczone złoża są powodem, dla których szuka się nowych rozwiązań. Remedium na dotychczas stosowane sposoby wytwarzania energii może być reakcja odwrotna do rozszczepienia, czyli synteza, gdzie lekkie jądra atomowe łączą się, tak jak się to dzieje na Słońcu.

PŁ w przełomowym projekcie ITER. Czym zajmują się łodzianie?

Prof. Dariusz Makowski prowadzi w PŁ zespół badawczy, który reprezentuje łódzką uczelnię w ITER (ta grupa to naukowcy z Katedry Mikroelektroniki i Technik Informatycznych PŁ, kierowanej przez prof. dr hab. inż. Andrzeja Napieralskiego). Skąd łodzianie wzięli się w projekcie wartym ponad 20 miliardów euro? To efekt ich wcześniejszej współpracy międzynarodowej – zaangażowania w element systemu sterującego Europejskim Rentgenowskim Laserem na Swobodnych Elektronach – czyli potężnym centrum badawczym w Hamburgu.

Niemieckie doświadczenia przyniosły zaproszenie do ITER. Od 2010 r. zespół prof. Dariusza Makowskiego prowadzi badania w zakresie projektowania oraz wdrażania systemów elektronicznych i informatycznych, które będą działać przy nowym reaktorze. Tak, aby naukowcy mogli sterować w nim plazmą oraz badać szczegóły syntezy termojądrowej.

– Jednym z przykładów są systemy wizyjne zbierające obrazy z dziesiątek kamer cyfrowych, pracujących w zakresie promieniowania widzialnego i podczerwonego. Zespół naukowców PŁ opracował systemy elektroniczne oraz specjalizowane oprogramowanie pozwalające na odbieranie obrazów z kamer cyfrowych wyposażonych w różne interfejsy oraz przetwarzanie setek gigabajtów obrazów w czasie rzeczywistym – opowiada prof. Dariusz Makowski.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki