MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie było tłumów przy urnach. Gdzie głosowali kandydaci?

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wybory do Europarlamentu nie wzbudziły wielkiego zainteresowania. Do godziny 12.00 frekwencja w całym kraju 11,66 procent. Ale jedna z najwyższych była w Łodzi i województwie łódzkim.

Trzeba głosować!

W Łodzi nie było tłoczno w komisjach wyborczych. Nie ustawiały się długie kolejki jak podczas ostatnich wyborów parlamentarnych,

- Ale o ile pamiętam, to nigdy te wybory nie cieszyły się wielkim zainteresowaniem -mówi Katarzyna Kowalewska, która głosowała w jednej z komisji na łódzkiej Retkni. - Ja chodzę na wszystkie wybory i na te poszłam. Uważam, że głosowanie to obowiązek. Gdy ktoś nie głosuje to nie powinien potem narzekać...

Ważna rola Europosłów

Na Retkini głosowała też posłanka z ramienia PiS Agnieszka Wojciechowska van Heukelom . Była też jedną z kandydatek tej partii do Europarlamentu.

- Martwi mnie trochę niska frekwencja w tych wyborach.– mówiła nam . Agnieszka Wojciechowska van Heukelom - Tu gdzie głosuje są dwie komisje i nie ma tłoku. A waga tych wyborów jest bardzo ważna. Zwłaszcza w sytuacji w jakiej znalazła się Europa, w obliczu masowego napływu emigrantów. Dlatego w tej chwili wielką rolę odgrywa Parlament Europejski, by pewne problemy rozstrzygnąć. Europa i Parlament Europejski to nie jest tak odległa sprawa. Parlament decyduje o życiu każdego z nas. Ludzie często nie zdają sobie sprawy jak ważne to wybory i co europarlamentarzyści mogą zrobić. Teraz będą się ważyły losy Traktatu Europejskiego, tego jak ma wyglądać UE.

Nie rozbijać od środka

Profesor Marek Belka kandydat do Europarlamentu z ramienia Nowej Lewicy głosował w jednej ze szkół w Rudzie Pabianckiej. Na głosowanie przyszedł z żoną Krystyną.

- Frekwencja w tych wyborach jest zwykle niższa niż do sejmu i senatu – powiedział po głosowaniu były premier. - To ważny dzień, bo Europa jest na rozdrożu. Jeśli się tam wyśle ludzi, którzy będą rozbrajali i rozbijali UE od środka to nie będzie dobrze. Jako kraj znajdziemy się w zagrożeniu.

Dokończyć budowę tunelu!

Poseł Dariusz Joński i kandydat do Europarlamentu z Koalicji Obywatelskiej głosował w towarzystwie żony Małgorzaty Espinosy – Jońskiej oraz córki Laury i syna Oliwiera. Swój głos oddali w komisji wyborczej na Złotnie.
-

Te wybory zadecydują o bezpieczeństwie tej części Europy – stwierdził Dariusz Joński. - Liczymy na większe pieniądze na obronę granic. Dla naszego województwa oznaczają dokończenie budowy tunelu kolejowego. To sprawi, że powstanie prawdziwe duo polis między Łodzią a Warszawą. Pociągi będą kursować co 15 minut, a podróż z Łodzi do stolicy potrwa 45 minut. Mamy nadzieję, że dojdzie negocjacji w sprawie Zielonego Ładu. Unia Europejska ma też swoje problemy, które trzeba będzie rozwiązać. Jak choćby te dotyczące komunikacją ze społeczeństwem.

Łódź w czołówce

Do godziny 12.00 zagłosowało 11,66 procent uprawnionych osób. W 2019 roku w tym samym czasie wyniosła 14,39. Jeśli chodzi o miasta to najwyższe frekwencje zanotowano w
Toruniu (14,41 proc.), Bydgoszczy (14,40 proc.) i Łodzi (14,35 proc.). Najwyższe frekwencje zanotowano województwie małopolskim - 12,8 proc, mazowieckim - 12,66 proc. i łódzkim - 12,39 procent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki