Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa siła Widzewa: Marcin Robak z Merveille Fundambu. Prawie jak ojciec z synem

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Merveille Fundambu
Merveille Fundambu Krzysztof Szymczak
Widzew pokonał GKS Tychy 3:1 w ostatnim meczu sparingowym przed startem pierwszej ligi. Trener Enkeleid Dobi umiejętnie połączył doświadczenie z młodością, czyli 37-letniego Marcina Robaka z 21-letnim Merveille Fundambu. Niech się pan Marcin nie pogniewa, ale z tej prawie ojcowsko - synowskiej współpracy może wyniknąć coś dobrego dla klubu.

Trener Enkeleid Dobi powiedział po meczu: - Jestem aktywny przy linii, bo kontroluję, żeby drużyna czuła obieg informacji, bo każda informacja, którą możemy przekazać to jest plus. Skończyliśmy ciężki tydzień, w którym mieliśmy osiem treningów. I dzisiaj było widać dużą intensywność w naszej grze. Pierwszy raz grali razem Robak z Fundambu, ale wyglądało to pozytywnie. Fundambu sam nie wie czasami, co chce zrobić, ale z meczu na mecz będzie to wyglądało lepiej. Za to nie powinniśmy stracić bramki na 3:1, bo graliśmy dobrze, jak solidna drużyna. To jednak tylko sparing, więc nie jest źle - zakończył trener cytowany przez widzew.com.
Strzelec trzeciej bramki Karol Czubak powiedział: - Bramka w debiucie cieszy. Szczególnie, że graliśmy z zespołem z I ligi. Jest jeszcze trochę rzeczy do poprawy, ale będę ciężko pracował na treningach, by dojść do formy z Bytowa. Jestem zawodnikiem, który woli przebywać w “szesnastce” niż schodzić do boku. Można powiedzieć, że staram się być typowym egzekutorem. W walce ze stoperami pomagają mi nawyki z futsalu, gdzie nauczyłem się nawyków i zastawiania. Cieszę się, że było to widać.
Pierwszy gol padł po akcji Merveille Fundambu, który w fenomenalnym stylu podał prostopadle do Henrika Ojamy, a ten został sfaulowany przez bramkarza. Jedenastkę wykorzystał Marcin Robak.
Na 2:0 czekaliśmy tylko dwie minuty. Po wrzucie z autu dwójkową akcję rozegrali Marcin Robak z Merveille Fundambu i ten drugi zakończył ją celnym strzałem z prawej nogi po długim rogu. Dziewięć minut po przerwie było już 3:0 dla łodzian po akcji Dominika Kuna z Karolem Czubakiem. Pomocnik przedarł się prawą stroną i dośrodkował w pole karne GKS, a tam dobrze ustawiony Czubak popisał się celnym uderzeniem głową.
Na trzynaście minut przed końcem Dawid Kasprzyk pokonał testowanego w Widzewie Michała Leszczyńskiego. Wynik nie uległ już zmianie.
Patryk Mucha, Dominik Kun, Karol Czubak, Mateusz Michalski, Petar Mikulić wcześniej podpisali kontrakty. Teraz uczynił to Merveille Fundambu. Pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga pomocnik został oficjalnie zawodnikiem Widzewa Łódź.
Widzew Łódź - GKS Tychy 3:1 (2:0)
1:0 Marcin Robak (18, karny), 2:0 Merveille Fundambu (20), 3:0 Karol Czubak (54), 3:1 Dawid Kasprzyk (77)
Widzew: Wojciech Pawłowski - Łukasz Kosakiewicz, Sebastian Rudol, Daniel Tanżyna, Filip Becht - Konrad Gutowski, Bartłomiej Poczobut, Mateusz Możdżeń, Henrik Ojamaa, Merveille Fundambu, Marcin Robak. Trener: Enkeleid Dobi.
Widzew IIpołowa: Michał Leszczyński – Łukasz Kosakiewicz (62, Sebastian Rudol, 83 Konrad Gutowski), Marcel Gąsior, Daniel Tanżyna (62, Krystian Nowak), Petar Mikulić – Michael Ameyaw, Patryk Mucha, Mateusz Michalski, Dominik Kun – Robert Prochownik, Karol Czubak. Trener: Enkeleid Dobi.
ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki