Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy model transportu zbiorowego. Łodzianie przeciwni likwidacji linii, którymi jeździli całe życie

Agnieszka Magnuszewska
Agnieszka Magnuszewska
Na przełomie lutego i marca łódzki magistrat zaprezentuje wyniki z konsultacji transportowych. Jak łodzianie chcieliby podróżować po mieście?

Został ostatni tydzień konsultacji społecznych, dotyczących nowego modelu transportowego. Ich wyniki mają zostać zaprezentowane na przełomie lutego i marca, a w czerwcu łódzki magistrat ma przedstawić nowy model komunikacji. Pierwsze zmiany zostaną wprowadzone w lipcu. Trudno przewidzieć, czy łodzianie będą z nich zadowoleni, bo na razie bardzo nerwowo reagują na informacje o planach likwidacji jakiejś linii. Przykładem może być jedno z lutowych spotkań na Radogoszczu, które według radnych z komisji drogowej było jednym z bardziej burzliwych.

- W spotkaniu wzięło udział około 150 oburzonych osób, które przyszły zaprotestować przeciwko likwidacji linii autobusowej nr 99. Gdy wyjaśniliśmy, że nie ma takich planów, połowa zebranych wyszła - podkreśla Bartosz Domaszewicz, radny PO i przewodniczący komisji ds. transportu.

Czytaj też:Geografowie sprawdzą, gdzie w Łodzi brakuje przystanków i jakie linie są potrzebne

Ponoć o planach likwidacji linii nr 99 mieszkańcy Radogoszcza dowiedzieli się z plakatów, które rozwieszono na osiedlu. Chociaż ich autorem na pewno nie jest magistrat, to trudno się dziwić reakcji mieszkańców Radogoszcza.

Mieszkańcy Widzewa podczas konsultacji podkreślali, że największym błędem Zarządu Dróg i Transportu była likwidacja pod koniec października linii autobusowej nr 98. Tym bardziej że nikt tego z mieszkańcami nie konsultował.

- Łodzianie przychodzą na spotkania z dużą dozą niezadowolenia, że system transportu nie działa właściwie. A jeśli jakieś zmiany były podejmowane, to ograniczyły się do likwidacji linii autobusowej, którą jeździli całe życie - mówi Przemysław Górski ze Stowarzyszenia Topografie, które prowadzi konsultacje „Łódź łączy”. - Wiadomo, że jeżeli autobus jeździ przez kilkanaście lat, to wokół niego tworzy się życie na osiedlu. Dlatego też system przesiadkowy budzi kontrowersje. Osoby starsze twierdzą, że przesiadanie się jest niewygodne, głównie ze względu na częstotliwość kursów.

Dlatego podczas konsultacji przedstawiciele Stowarzyszenia Topografie przekonują, że skracanie linii ma na celu zwiększenie częstotliwości kursów MPK.

- Łodzianie mają świadomość, że nie dojadą w każde miejsce jednym środkiem transportu. Są w stanie zaakceptować przesiadkę, jeśli nie będzie ona trwała dłużej niż 7,5 minuty. Obecnie czekają na autobus lub tramwaj 15 - 20 minut - tłumaczy Przemysław Górski.

Czytaj też:Nowy model transportowy Łodzi. Mieszkańcy Janowa i Olechowa dyskutowali o nowej siatce połączeń MPK

Stowarzyszenie Topografie przyznaje, że konsultacje dotyczące transportu są najtrudniejsze, spośród tych, które do tej pory organizowało. - Przychodzimy tylko z koncepcją i zarysem nowego układu transportowego, a łodzianie przychodzą z konkretnymi problemami, często nierozwiązanymi od lat - tłumaczy Górski.

Uczestnicy konsultacji skarżą się na utrudnione dojazdy do pracy, głównie na Nowym Józefowie, do sklepów i kościołów. Uciążliwe są dla nich również za wysokie tramwaje i brak linii autobusowych na osiedlach.

- Chociaż ostatnio spotkałam się z tym, że niektórzy łodzianie nie chcą, by pod ich domami kursowały autobusy, bo chcą mieć spokój na swojej ulicy - podkreśla Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi. - W nowym modelu transportowym na pewno każdy nie będzie mógł przejechać z punktu A do B bez przesiadki.

W Łodzi model transportowy częściowo ma się zmienić już w wakacje.

- Na przełomie lutego i marca przeprowadzimy pięć spotkań, na których przedstawimy wyniki z konsultacji, czyli najbardziej popularne uwagi mieszkańców - zapowiada Zdanowska. - Następnie zostaną one zestawione z analizami tworzonymi przez Wydział Nauk Geograficznych Uniwersytetu Łódzkiego i z zarysem naszej strategii. Całość zostanie przedstawiona pod koniec czerwca, a w lipcu chcemy wprowadzić te zmiany, które nie będą wymagały rozbudowy infrastruktury.

Według radnego Domaszewicza, magistrat powinien skonsultować z łodzianami proponowane zmiany w komunikacji, zanim je wprowadzi. Bo samo zebranie uwag podczas obecnych konsultacji nie wystarczy. Dlatego radny będzie wnioskował o takie rozwiązanie.

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia
1 - 7 lutego 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki