Nowy Rok 2011! Złóż życzenia

Jakie życzenia składają sobie i łodzianom lekarze, bankowcy, artyści, czy wolontariusze? Zapytaliśmy kilku z nich o noworoczne marzenia.

Tradycyjnie, zawsze zaczynają się od słów ''zdrowia...'', dlatego jako pierwszego o noworoczne życzenia spytaliśmy dr. Grzegorza Krzyżanowskiego, wiceprezesa Okręgowej Izby Lekarskiej. Dr Krzyżanowski życzy pacjentom, aby w Nowym Roku obudzili się w kraju... w którym obowiązują normalne zasady finansowania służby zdrowia. Dzięki nim Polska zaczęłaby doganiać Europę, zamiast wlec się w ogonie wszelkich rankingów dotyczących służby zdrowia.

- Chciałbym, by poszczególne rządy nie manipulowały przy ustawach zdrowotnych, a ewentualne reformy przeprowadzały kompleksowo i w konsultacji z lekarzami i pacjentami. Nam, lekarzom, życzę byśmy się tak szybko nie starzeli. Brakuje następców, więc dobrze by było dać absolwentom uczelni medycznych wolną rękę w wyborze specjalizacji, co pomoże zatrzymać ich w kraju. Wreszcie życzyłbym sobie, by wizerunek lekarzy nie był tak bardzo zniekształcany, chociażby w kwestii naszych zarobków. Tymczasem wykonujemy najcięższą i najbardziej odpowiedzialną pracę, często barując się z urzędniczymi zawiłościami. Życzyłbym nam wszystkim, żeby administracyjne absurdy przestały nam w niej przeszkadzać.

Ksiądz Piotr Kosmala życzy wszystkim tego samego, czego... życzyłby sobie. - Mam na myśli życzenia przemyślane, a nie odklepane w stylu: ''abyśmy zdrowi byli, bo zdrowie jest najważniejsze''. Zdrowie wcale nie jest najważniejsze, bo można być zdrowym, młodym, bogatym i... nieszczęśliwym. Składając życzenia noworoczne życzę wszystkim tego, o czym sam marzę, a mianowicie: odwagi w realizacji najbardziej szalonych pomysłów; miłości zwłaszcza do tych, którzy są powodem moich częstszych spowiedzi oraz cierpliwości przez 24 godziny na dobę.

Kinga Wojciechowska, rzecznik mBanku na nadchodzący rok życzy... dyscypliny finansowej i odpowiedzialności w realizacji odważnych planów, nie tylko tych powiązanych z finansami. - Życzę wszystkim, aby banki stały się ich partnerami w realizacji marzeń, ale przede wszystkim, abyśmy nie zapomnieli, że pieniądze nie są najważniejsze!

Noworocznym marzeniem Kazimierza Kowalskiego, śpiewaka operowego jest kontynuacja audycji w I programie Polskiego Radia, w którym przypomina słuchaczom największych polskich artystów scen operowych. - Chciałbym, żeby taka muzyka zagościła także w innych mediach i była dostępna szerszemu ogółowi słuchaczy. W mijającym roku, razem z Polską Opera Kameralną udało nam się zagrać 60 spektakli operowych głównie w mniejszych w miastach, w których nie ma stałej sceny muzycznej, czyli takich jak Skarżysko - Kamienna, Starachowice, Konin, czy Przemyśl. Tamtejsza publiczność reaguje znakomicie. Często jest to dla nich jedyna okazja, by na żywo zetknąć się z operą.

Nieco inne życzenia składają sobie funkcjonariusze służby więziennej. Zdaniem Bartłomieja Turbiarza, rzecznika OSW w Łodzi, w Nowym Roku kluczowy będzie spokój, zarówno podczas służby, jak i poza nią. - Życzymy sobie także jak najmniejszej liczby niebezpiecznych zdarzeń w jednostkach oraz większego społecznego zrozumienia dla ciężkiej pracy, jaką wykonujemy .

Tisa Żawrocka, wolontariuszka, założycielka fundacji Gajusz, ma dość prozaiczne życzenia.
- Naszym małym podopiecznym życzyłabym, by NFZ pokrywał koszty ich terapii, wówczas lwia część uwagi fundacji nie koncentrowałaby się na tym, skąd wziąć pieniądze na zapłacenie czegoś, co de facto powinno być pokryte przez państwo. Państwu życzyłabym więc, by zaczęło wywiązywać się ze swoich obowiązków względem dzieci, które przecież nie są w stanie głośno domagać się respektowania swoich praw. Środowisku wolontariuszy życzę natomiast jak najwięcej satysfakcji. Naszym wolontariuszom chciałabym też bardzo podziękować za niewyobrażalną pracę, jaką wykonują. To dzięki ich zaangażowaniu możemy przetrwać nawet najcięższe czasy.

Łódzki mecenas Jarosław Szczepaniak składa, jak sam twierdzi, typowe życzenia prawnicze. - Przede wszystkim, jak najlepszego prawa, zrozumiałego, prostego i stabilnego. Naszemu środowisku wypada życzyć także zdrowej konkurencji, a początkującym prawnikom - szansy na rozwój zawodowy i większej wyrozumiałości pracodawców.

Przejrzystość przepisów prawa to także marzenie strażników miejskich. - A poza tym, życzyłbym nam, strażnikom, byśmy zaczęli cieszyć się większym zaufaniem społecznym, a w naszym budżecie nie brakowało pieniędzy na godziwe pensje. Mieszkańcom natomiast życzę, by poczuli się bezpieczniej - mówi Dariusz Grzybowski, komendant łódzkiej Straży Miejskiej.

A czego życzy sobie i nam łódzki przwoźnik? Bartosz Stępień z MPK twierdzi, że... uśmiechniętych pasażerów. - W zasadzie to, co uszczęśliwi pasażerów, jest dobre i dla całego MPK - mówi. - Chciałbym, by było więcej rozwiązań przyjaznych zbiorowemu transportowi, czyli na przykład buspasów i nowowczesnych przystanków. Możemy także życzyć sobie jeszcze lepszego taboru, a przede wszystkim - wyrozumiałości ze strony innych uczestników ruchu.

Barbara Górska, dyrektor XIII LO życzy środowisku nauczycieli nieustannego zapału do pracy. - Życzę, byśmy mieli wiele powodów do radości. Oczywiście, jak zwykle można zawsze marzyć o lepszym finansowaniu edukacji, co pozwoli na realizację pomysłów, których naprawdę nam nie brakuje. Uczniom tradycyjnie życzę, by spełniły się ich najskrytsze marzenia, a maturzystom dodatkowo - jak najlepszego zdania egzaminu dojrzałości.