Pijany kierowca BMW w Łodzi. Wpadł, bo wyrzucił niedopałek papierosa na oczach policjantów w radiowozie

Policjanci zatrzymali kierowcę BMW w ostatni wtorek (9 lipca), a o przebiegu tej interwencji poinformowali w środę (10 lipca) rano.

- Podczas oczekiwania na zmianę świateł na ul. Rzgowskiej w Łodzi z BMW w kierunku policyjnego radiowozu został wyrzucony niedopałek papierosa. Mundurowi natychmiast zareagowali na sytuację. Nakazali kierującemu zjechanie na pobocze - relacjonuje sierżant Jadwiga Czyż z "Drogówki" Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Szybko okazało się, że kierowca jest nietrzeźwy. Czuć było od niego woń alkoholu. Ani kierowca, ani jego pasażer nie mieli też zapiętych pasów.

32-letniego kierowcę poddano badaniu trzeźwości

- Okazało się ,że kierujący miał w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu. Niestety żaden z mężczyzn nie posiadał przy sobie dokumentów. 32-latek okazał mundurowym niemiecki protokół zatrzymania prawa jazdy. W policyjnych bazach danych policjanci potwierdzili, że mężczyzna miał zatrzymane prawo jazdy na terenie Niemiec - informuje sierżant Jadwiga Czyż.

Funkcjonariusze odholowali BMW na parking strzeżony. Teraz 32-latka czekają konsekwencje prawne. Za niekorzystanie z pasów podczas jazdy, zaśmiecanie drogi publicznej poprzez wyrzucenie niedopałka papierosa na jezdnię oraz jazdę w stanie nietrzeźwości grożą mu surowe konsekwencje - z karą do 2 lat pozbawienia wolności włącznie.