W uroczystościach wzięło udział około 150 uczniów sześciu szkół ponadgimnazjalnych, którzy w ostatnim semestrze uczestniczyli w projekcie edukacyjnym o Wielkiej Szperze. Spotkanie rozpoczęło się przy ul. Łagiewnickiej 36, gdzie w czasie II wojny światowej mieścił się szpital. Potem uczestnicy odwiedzili inne miejsca związane z dziećmi m.in. pomnik Pękniętego Serca oraz gettowe sierocińce na Marysinie.
Uczestnicy marszu wzięli ze sobą zabawki, by w ten sposób upamiętnić małych mieszkańców getta. - W jednym z masowych grobów w Chełmnie nad Nerem znaleziono zabawki. Prawdopodobnie był to grób dzieci wywiezionych w czasie Szpery - tłumaczy Szymon Pawlak, z Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, które jest koordynatorem projektu.
Zabawki zostały złożone pod pamiątkową tablicą na stacji Radegast. W czwartek przedstawiciele łódzkich szkół zawiozą je do Chełmna nad Nerem i złożone pod pomnikiem pamięci. - Tam staną się częścią wystawy złożonej z przedmiotów pozostawionych w Chełmnie przez zwiedzających - mówi Szymon Pawlak.
Marsz pamięci był jednym z ostatnich etapów obchodów 70. rocznicy Wielkiej Szpery. Między 5 a 12 września 1942 roku Niemcy wprowadzili w łódzkim getcie zakaz opuszczania domów, tzw. Allgemeine Gehsperre. W tym czasie z kolejnych domów zabierali dzieci. W ciągu tygodnia 15 tys. maluchów, w tym prawie wszystkie poniżej 10 roku życia. Większość zginęła w Chełmnie nad Nerem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?