Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobił kierowcę autobusu, bo ten zatrzasnął mu drzwi?

Agnieszka Magnuszewska
Dziennik Łódzki / archiwum
Z urazem głowy i klatki piersiowej trafił do szpitala im. Jordana kierowca autobusu linii 99, który został pobity przez pasażera. Według MPK to pierwszy w tym roku przypadek ataku na kierowcę.

Kierowca autobusu linii nr 99 został zaatakowany we wtorek na pętli przy ul. 11 Listopada. Przyczyną agresji pasażera było ponoć zatrzaśnięcie mu drzwi przed nosem. Z relacji MPK wynika, że pasażer rzucił się na kierowcę o godz. 16:07. Uderzył prowadzącego w głowę i klatkę piersiową. 3 minuty później kierowcy udało się zawiadomić firmę ochroniarską o niebezpiecznej sytuacji. Patrol przyjechał na pętlę po 9 minutach.

- Kierowca trafił do szpitala im. Jordana, z którego został wypisany tego samego dnia - mówi Marcin Małek z biura prasowego MPK.

Jednak podejrzany o pobicie pasażer zeznał policji, że między nim a kierowcą doszło tylko do sprzeczki słownej. Policja podkreśla, że nie wpłynęło jeszcze zawiadomienie o popełnieniu ewentualnego przestępstwa.

W ubiegłym roku doszło do pobicia 6 kontrolerów, 4 motorniczych i 1 kierowcy. Łącznie okres ich zwolnienia wyniósł aż 524 dni.

- Przynajmniej raz do roku dochodzi do wyjątkowo agresywnych zdarzeń. Trzy lata temu pasażer rzucił się na kierowcę autobusu i chciał mu poderżnąć gardło, bo prowadzący nie otworzył drzwi między przystankami. Na bardzo długie zwolnienie poszedł też kierowca, który na retkińskiej krańcówce został uderzony baseballem w głowę - wylicza Marcin Małek.

CZYTAJ TEŻ:
Pasażerka pobiła kontrolerów

Zaatakował pasażera autobusu tasakiem. Odpowie przed sądem

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki