Pod koniec roku Łódź będzie miała biletomaty we wszystkich autobusach i tramwajach MPK

W stacjonarnych biletomatach będzie można płacić kartą i gotówką. Bo właśnie najwięcej uwag łodzianie mają do tego, że w nowych biletomatach można płacić tylko kartą.

- Ale za to biletomaty, w których płaci się tylko kartą, są mniej zawodne. Jeżeli zdarzają się ostatnio jakieś awarie, to tylko starych biletomatów - mówi Adam Kralisz, kierownik projektu biletomatów MPK Łódź.

- Poza tym trzeba ciągle uzupełniać je monetami. Jeśli się tego nie zrobi, biletomat nie wyda reszty. Dlatego odpowiedzialne za to muszą być aż 2-3 osoby. Zresztą, większość pasażerów ma teraz karty. Przekonaliśmy się o tym podczas szkolenia seniorów z obsługi biletomatów - dodaje Piotr Królak, kierownik sekcji sprzedaży biletów MPK Łódź.

We wspomnianym szkoleniu wzięło udział około 60 emerytek. Początkowo skarżyły się one na trudność, jaką sprawia im płacenie za bilety kartą ze względu na jej dostępność.

- Ale gdy doszliśmy do części praktycznej warsztatów, czyli kupowania biletów, wszystkie panie wyciągnęły karty płatnicze - zaznacza Piotr Królak. - Najbardziej zdziwiło je, że mogą zapłacić za bilet tylko zbliżając kartę do czytnika.

Część łodzian nadal z determinacją wpycha do biletomatów monety.

- Najczęściej wkładane są one do czytnika kart, który jest uszkadzany. Dlatego prosimy, by czytać napisy umieszczone na biletomacie, które informują, że płatność jest tylko kartą i nie należy używać monet - mówi Adam Kralisz.

Monetami można na razie płacić w 134 starych biletomatach: 34 w tramwajach (linie nr 16 i 41), w 55 autobusach Volvo i w 47 autobusach Solaris.

Obawy przed używaniem karty w biletomatach maleją, bo w październiku kupiono 70 tys. biletów jednorazowych i 2 tys. okresowych. We wrześniu w biletomatach kupiono 1285 migawek.

Co ważne, od 3 listopada w biletomatach można też kupować pabianickie bilety okresowe, a za miesiąc dostępne będą zgierskie.