Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoda w maju 2020. Prognoza pogody na maj: w tym roku będą typowi zimni ogrodnicy. Z deszczami i przymrozkami. Pogoda na 15.05.2020

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Konrad KozłOwski/Polskapress
Prognoza pogody na maj 2020. O tym, jaka pogoda będzie w maju mów Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody z Wartkowic. Czy susza 2020 w Polsce jest nieunikniona? Tej wiosny czekają czekają nas typowi zimni ogrodnicy z deszczami i przymrozkami - twierdzi Cyganiak.

JAKA BĘDZIE POGODA W MAJU?

Widział pan prognozy pogody na ten tydzień? Nie są optymistyczne..
Rzeczywiście, przyszło potężne załamanie pogody. Nadciąga incydent zimowy, który potrwa kilka dni. Jeszcze w poniedziałek (11 maja) w Wartkowicach mieliśmy 24 stopnie w cieniu, aż 32 stopnie w słońcu i 36 przy gruncie. Ale w poniedziałek dotarł do nas z północy Europy niż skandynawski. We wtorek, środę i czwartek temperatura spadnie do 12-14 stopni. Nad ranem należy spodziewać się szronu i spadku temperatury do co najmniej minus dwóch stopni przy gruncie.

ZOBACZ

Takie ochłodzenie w połowie maju jest normalne?
Tak. Pamiętajmy, że we wtorek (12 maja) są imieniny Pankracego, w środę ( 13 maja) Serwacego, a w czwartek ( 14 maja) Bonifacego. Więc przed nami typowi zimni ogrodnicy. W górach spadnie nawet kilkanaście centymetrów śniegu. Chłodniej niż u nas będzie też w Toruniu, Olsztynie czy Suwałkach. Niże skandynawskie mają to do siebie, że trzymają od trzech do pięciu dni. Tak więc zimno może być nawet do 15 maja, czyli do zimnej Zośki.

W tym roku będą typowi zimni ogrodnicy. Z deszczami i przymrozkami - mówi Zdzisław Cyganiak, przyrodnik

POGODA 15 MAJA: ZIMNA ZOŚKA

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka przychodzą co roku?
Nie. W 2105 roku w zimna Zośkę czyli 15 maja były minus 3 stopnie i potężny szron na łąkach. Rok później „zimni ogrodnicy” się spóźnili. Dopiero 16 maja nad ranem był minus jeden stopnień i szron. Za to w 2017 roku zimne masy powietrza ze Skandynawii przyszły wcześniej. 10 maja było minus 5 stopni. Rok i dwa lata temu w tych dniach ochłodzenia nie było. W tym roku liczyłem, że po wyjątkowo suchym kwietniu z 19 dniami nocnych przymrozków kolejne ochłodzenie nie nastąpi. Ale jednak przyszło.

Intensywne opady deszczu spowodowały lokalne podtopienia. Tradycyjnie już spore rozlewisko utworzyło się na ul. Kilińskiego.Zobacz zdjęcia na kolejnych slajdach

Deszcz i burza w Łodzi. Choć nie było ulewy, tradycyjnie są ...

Co to oznacza dla rolników i działkowców?
Roślinom deszcz jest potrzebny. Ale mróz już nie. Obecnie wiele warzyw już powschodziło, m.in. ziemniaki, ogórki, pomidory. Ziemniaki przykryte agrowłókniną wytrzymują do minus 5 stopni. Ale te nieprzykryte po przymrozkach będą mieć zniszczone liście. Co prawda po kilku dniach ziemniak odbije, ale jego plon będzie mniejszy. Gorzej będzie z pomidorami czy ogórkami. Ogórki jak zmarzną, to już nie odbiją. Z buraczkami też bywa różnie. Mogą też zmarznąć kwitnące właśnie truskawki. Problemy mogą też być w sadach. Jabłonie, czereśnie, brzoskwinie i morele już przekwitły, są zawiązki owoców. Dopiero po dwóch tygodniach od zimnych ogrodników będziemy wiedzieć, czy zawiązki przetrwają. Wszystko zależeć będzie od siły ochłodzenia. Jeśli nad ranem będą minus trzy, minus cztery stopnie, to ogrodnicy i sadownicy poniosą straty. Pamiętajmy też, że niska temperatura w dzień nie będzie też służyć pszczołom. Wiele roślin teraz kwitnie, choćby rzepak. A dopiero przy 12 stopniach pszczoły wylatują z ula i zapylają rośliny. Więc w najbliższych dniach wiele roślin nie będzie zapylanych.

Można coś zrobić, żeby pomóc roślinom?
Jak najbardziej, zwłaszcza jeśli mamy mały ogródek lub działkę. Trzeba na noc zakryć dokładnie wszystkie rośliny: agrowłókniną, workami foliowymi, czy nawet starymi ubraniami. Potem rano trzeba zdjąć osłonę i powtarzać to przez kilka dni. Można tak zabezpieczać warzywa i kwiaty.

Czy po zimnych ogrodnikach będzie już wiadomo, jaki będzie to sezon w rolnictwie?
Jeszcze nie, bo przymrozki mogą powrócić. Są takie lata, że pod koniec maja, a nawet na początku czerwca potrafi wejść chłodny niż skandynawski i narozrabiać obniżając temperaturę przy gruncie do zera czy nawet poniżej. Pytanie też jak duży będzie w tym tygodniu opad. Jeśli by spadło do 20 mm deszczu znacznie poprawiłaby się sytuacja w rolnictwie. Bo nadal mamy suszę. Strat, które spowodował brak opadów w kwietniu, już się nie odrobi. Susza spowoduje, że będą dużo niższe plony, warzyw, owoców oraz zbóż. Ten rok będzie trudny: najpierw susza, potem pandemia, teraz zimni ogrodnicy.

W województwie łódzkim wody brakuje na polach, w rzekach i lasach

Susza 2020. Czy w maju zacznie padać deszcz? Bez deszczu bra...

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki