Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połowa uczniów w Łodzi nie chodzi już na religię. Wkrótce to niechodzący będą w większości!

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Fot . Pawel Relikowski / Polskapresse
Już tylko połowa uczniów w Łodzi jest zapisana na lekcje religii. W trakcie roku szkolnego to niechodzący będą w większości.

Władze Łodzi podały wczoraj statystyki dotyczące deklaracji udziału w lekcjach religii w miejskich szkołach w roku 2022/2023. Okazało się, że chętnych jest 2 tys. mniej niż rok temu. To oznacza, że w sumie na religię chce chodzić nieco ponad połowa uczniów wszystkich szkół. Dokładnie to 50,5 proc. uczniów.

Najwięcej zapisanych jest wciąż w szkołach podstawowych - 68,5 proc, w szkołach ponadpodstawowych to zaledwie 21 proc. Urzędnicy zauważyli, że obecnie więcej uczniów podstawówek rezygnuje z nauki religii jeszcze przed pierwszą komunią.

Uczestnictwo w lekcjach religii jest dobrowolne. To oznacza, że w trakcie roku szkolnego można się dopisać lub wypisać. Wypisy bywają znaczące, na przykład dwa lata temu, w czasie pandemii, z zajęć w ciągu roku wypisała się aż jedna trzecia uczniów.

Można więc przypuszczać, że z powodu rozczarowania lekcjami lub z nadmiaru obowiązków szkolnych część uczniów znów się wypisze i w trakcie roku szkolnego to niechodzący na religię będą w Łodzi w większości.

Nie wiemy, dlaczego uczniowie rezygnują z tych lekcji, o to należy pytać rodziców i samych młodych ludzi. Obserwujemy jednak tendencję spadkową porównując rok szkolny do roku szkolnego – podkreśla Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialna za edukację.

I rzeczywiście. Jeszcze w ubiegłym roku szkolnym w Łodzi na katechezę chodziło prawie 56 proc. wszystkich uczniów, przy czym w podstawówkach było 71,5 proc., a na kolejnym szczeblu - prawie 29 proc.

Jednocześnie nieco wzrósł odsetek uczniów zapisanych na etykę – z 9,3 proc. w zeszłym roku szkolnym do 11,4 w tym roku. Co ciekawe prawie połowa uczestników etyki to uczniowie chodzący również na szkolną katechezę.

To dane miejskich urzędników. Swoje statystyki opracowuje też Kościół, jednak dane dla całej archidiecezji łódzkiej będą dostępne najwcześniej w październiku.

Ks. Marcin Wojtasik, dyrektor wydziału katechetycznego łódzkiej kurii podkreśla, że w Łodzi na lekcjach religii jest mało uczniów, ale jest to specyfika dużej metropolii.

Każde duże miasto w Polsce ma taki sam problem. Podobnie jak w Łodzi jest w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu czy Krakowie – podkreśla ks. Wojtasik. Jak dodaje w mniejszych miejscowościach chętnych jest więcej, w całej diecezji łódzkiej w szkołach podstawowych na religie zapisanych jest ok. 80 proc. uczniów.

Dyrektor przyznaje jednak, że uczniowie odchodzą z lekcji.

Proces wypisywania zaczyna się w siódmej, ósmej klasie. Uczniowie wolą wtedy uczestniczyć w innych zajęciach - ocenia ks. Wójcik.

Szansą dla Kościoła na przyciągnięcie młodych mają być przygotowania do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie, prowadzone zarówno w szkołach jak i w kościołach i duszpasterstwach młodzieżowych.

To będzie nasza szansa na przyciągnięcie młodzieży - ocenia duchowny.

Łódzki Kościół ma też problemy z katechetami. Brakuje obecnie około 40 osób. Dlatego w części liceów katecheza obcięta została do jednej godziny w tygodniu. Wiele szkół łączy też na katechezę klasy z tego samego poziomu.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki