Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik Piłsudskiego też przestawią?

Marcin Bereszczyński
Pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego trzeba będzie przesunąć - wynika z planów Nowego Centrum Łodzi.
Pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego trzeba będzie przesunąć - wynika z planów Nowego Centrum Łodzi. Maciej Stanik/archiwum
Bycie naczelnikiem wiąże się z przesunięciem - ironizował przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Kacprzak (PO), gdy usłyszał, że projekt planu zagospodarowania Nowego Centrum Łodzi może wiązać się z przesunięciem pomnika Piłsudskiego, stojącego przed Łódzkim Domem Kultury. Nawiązał w ten sposób do sporu łodzian o przesuwanie pomnika Kościuszki przy placu Wolności.

W środę radni z komisji planu przestrzennego i doraźnej komisji ds. NCŁ skrupulatnie przyjrzeli się projektowi planu zagospodarowania NCŁ, który we wtorek upubliczniła prezydent Hanna Zdanowska. Im dłużej radni przyglądali się mapie, tym więcej mieli wątpliwości. Przesunięcie pomnika Piłsudskiego to tylko jedna z kontrowersji, jaka pojawiła się podczas obrad. W planie zapisano możliwość postawienia budowli i utworzenia terenu zieleni w miejscu, gdzie stoi ten pomnik. Były też inne kontrowersje.

- Dlaczego koncepcja, przedstawiona przez Miejską Pracownię Urbanistyczną, nie jest spójna z mapami nowych dróg, przedstawionymi dwa tygodnie temu przez ZDiT - pytała radna PO Urszula Niziołek-Janiak, wyliczając różnice między projektem planu zagospodarowania i pomysłami ZDiT. Chodziło m.in. o skręt tramwajów z Kilińskiego w Narutowicza, liczbę torów tramwajowych przy dworcu Łódź Fabryczna i nasadzenia zieleni. Zdziwił ją też fakt, że tramwaje, jadące ulicą Nowowęglową, mają włączyć się w torowisko na ulicy Kopcińskiego. Kłopot w tym, że Nowowęglowa biegnie po powierzchni, a tramwaje na Kopcińskiego jadą wiaduktem.

- Zrobią windę dla tramwajów? - zastanawiali się uczestnicy obrad.

Przedstawiciele MPU, zarządu NCŁ, biura architekta miasta i ZDiT wyjaśnili, że winda nie będzie potrzebna. Wiadukt tramwajowy na Kopcińskiego ma zostać zburzony i pojazdy szynowe pojadą na powierzchni. Samochody zaś po staremu - wiaduktem. Przedstawiciele magistratu przyznali, że projekt planu zagospodarowania różni się od koncepcji ZDiT. Wyjaśnili też, że nasadzenia drzew wzdłuż ulic będą uzależnione od decyzji zarządcy dróg. A to oznacza, że drzew może nie być.

Ucieszą się natomiast rowerzyści. Każda nowa jezdnia ma mieć ścieżkę rowerową. Zmartwią się miłośnicy parku Moniuszki, który zostanie okrojony przez tory od ul. POW.

Nie wiadomo na razie, ile miasto będzie musiało wydać na realizację planu zagospodarowania. Prognoza skutków finansowych ma być gotowa w lipcu. W październiku ma być wiadomo, jaki stan prawny mają nieruchomości na terenie NCŁ. Zarząd NCŁ zapłaci za to aż 310 tys. zł.

Radni zażądali makiety NCŁ, aby mogli zgłosić swoje pomysły do projektu planu zagospodarowania. Złożyli też wniosek do prezydent Łodzi, aby miasto wstrzymało się ze sprzedażą jakichkolwiek działek na terenie NCŁ do chwili uchwalenia planu, co ma nastąpić w marcu 2014 roku. Radni chcą także zapisania restrykcyjnych zasad dla budowania tzw. future building, czyli wieżowców na terenach, należących do kolei. Chodzi o to, żeby nie odbiegały architektonicznie od obiektów NCŁ.

***

310 tys. zł ma kosztować audyt stanu prawnego nieruchomości w NCŁ
2 tys. pojazdów na godzinę ma jeździć ul. Nowotargową, Nowowęglową - 1,5 tys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki