Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstanie mapa niebezpiecznych miejsc w Łodzi. Ma być tajna

Agnieszka Jasińska
Policja i straż miejska zapewniają, że dokładnie przeanalizują listę niebezpiecznych miejsc, wskazanych przez łodzian. Gdzie będzie taka potrzeba, zostaną skierowane dodatkowe patrole funkcjonariuszy
Policja i straż miejska zapewniają, że dokładnie przeanalizują listę niebezpiecznych miejsc, wskazanych przez łodzian. Gdzie będzie taka potrzeba, zostaną skierowane dodatkowe patrole funkcjonariuszy Grzegorz Gałasiński
Od wtorku Młodzieżowa Rada Miejska w Łodzi przyjmuje przez internet zgłoszenia, dotyczące niebezpiecznych miejsc w mieście. Punkty może wskazać każdy. Na tej podstawie ma powstać mapa. Jednak oprócz policji i strażników miejskich nikt nie zobaczy efektów tej pracy. Mapa będzie tajna.

- Nie chcemy jej pokazywać, żeby nie wywoływać strachu wśród mieszkańców miasta - mówi Mikołaj Jasiński, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miejskiej w Łodzi. - Mapa straciłaby sens, gdybyśmy ją upublicznili. Agresywne grupy przeniosłyby się w inne miejsca, bo wiedziałyby, że ich teren jest obserwowany przez policję i straż miejską.

Policja również nie chce, aby została ona upubliczniona. - Nie chcemy pokazywać mapy niebezpiecznych miejsc w Łodzi. Mówię to jako policjant i łodzianin. Pokazanie mapy mogłoby zaszkodzić miastu - podkreśla młodszy inspektor Marcin Grzelak, zastępca komendanta miejskiego policji w Łodzi.

To druga edycja "Mapy miejsc niebezpiecznych na terenie miasta Łodzi", której inicjatorem jest Młodzieżowa Rada Miejska w Łodzi. Pomysł powstał w ubiegłym roku, po głośnym morderstwie młodego człowieka na ulicy Piotrkowskiej. W nocy na deptaku zginął 20-letni Mateusz z Łodzi. Dwaj mężczyźni zaczepili chłopaka i jego dziewczynę. 20-latek zginął, bo stanął w obronie koleżanki.

- Rok temu, podczas pracy nad pierwszą edycją mapy, wpłynęło 350 zgłoszeń od mieszkańców. Wiele punktów się powtarzało. W sumie udało się zebrać 130 unikalnych miejsc na mapie - mówi Jasiński. - Po szczegółowym opracowaniu, dane zostały w listopadzie ubiegłego roku przekazane policji i straży miejskiej. 64 miejsca ujęto w analizach i zdecydowano o skierowaniu tam dodatkowych patroli. Mamy nadzieję, że nasza inicjatywa pomoże zwiększyć bezpieczeństwo na terenie Łodzi.

Niebezpieczne miejsca można zgłaszać na stronie www.mrm.uml.lodz.pl. Specjalny formularz aktywny jest od wczoraj od godz. 15. Będzie działał przez dwa tygodnie.

Czytaj dalej na drugiej stronie...
- Łodzianie mogą wskazywać miejsca, w których czują się niebezpiecznie, dostrzegają zagrożenia oraz agresywne zachowania innych osób - wylicza Jasiński. - Uczymy się na błędach. Tym razem chcemy, aby przekazywano nam bardziej szczegółowe dane niż w poprzednim roku, jak na przykład numery posesji, przy których dzieje się coś złego, a także wskazywano czas zdarzenia. Rok temu tego zabrakło. To ułatwi pracę funkcjonariuszom. Poprzez stworzenie mapy chcemy pokazać, że służby w Łodzi chętnie słuchają łodzian i chcą z nimi współpracować.

Dowiedzieliśmy się, że wśród niebezpiecznych miejsc w ubiegłym roku wskazano m.in. ulicę Piotrkowską oraz ulicę Limanowskiego.

Radosław Kluska, naczelnik wydziału dowodzenia łódzkiej straży miejskiej, podkreśla, że głównie w tych miejscach pojawiły się dodatkowe patrole. - Korzystamy z mapy podczas planowania naszych działań - mówi Kluska.

- Dane są zbieżne z naszymi analizami - dodaje młodszy inspektor Marcin Grzelak. - Większość z nich to miejsca dobrze nam znane. Trzeba jednak podkreślić, że o niebezpiecznych miejscach nie dowiadujemy się z mapy.

Jeśli chodzi o przestępstwa, ze statystyk policyjnych wynika, że na terenie Łodzi najczęściej dochodzi do drobnych kradzieży oraz kradzieży z włamaniem (na przykład takich z wybiciem szyby w samochodzie).

- Niebezpieczne miejsca zgłasza głównie młodzież. Przy okazji apelujemy do młodych ludzi, którzy bawią się w klubach i restauracjach, żeby pilnowali swoich dokumentów i telefonów komórkowych - mówi mł. insp. Grzelak. - Listę, którą otrzymamy od Młodzieżowej Rady Miejskiej, musimy najpierw zweryfikować. Część wskazanych punktów z ubiegłego roku nie potwierdziła się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki