Pożar wybuchł po godz. 16, w hali "G". Płonął znajdujący się tam transformator klimatyzacji. Ogień dostał się do ściółki dachowej. Włączyły się spryskiwacze. W hali panowało duże zadymienie. W wyniku pożaru zarwało się ok. 40 m kwadratowych podściółki dachu.
Ludzie przebywający w środku zostali ewakuowani. Trzem ochroniarzom trzeba było na miejscu udzielić pomocy medycznej.
Ujrzawszy pożar, na pomoc ruszyli pracujący nieopodal budowlańcy. Jeden z nich zatruł się tlenkiem węgla. Pogotowie przewiozło mężczyznę do szpitala.
Po godz. 17 sytuacja pożarowa była opanowana. Jako pierwsi, akcję gaśniczą podjęli strażacy z OSP Rzgów. Na miejscu pracowało ponad 20 zastępów straży.
W hali G trwa oddymianie. Nie ma jeszcze decyzji co do wpuszczenia do środka kupców, którzy pozostawili tam swój towar.
- Czekamy na decyzję komendanta wojewódzkiego straży pożarnej co do przebiegu dalszych czynności - mówi Nina Ryszka, prezes zarządu Holding Ptak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?