Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premiera „Przebudzenia wiosny”. Spektakl dyplomowy Szkoły Filmowej w Łodzi

Aida Stępniak
„Przebudzenie wiosny” szokowało oskarżeniem ówczesnej obyczajowości, wywyższeniem tematu ludzkiej seksualności
„Przebudzenie wiosny” szokowało oskarżeniem ówczesnej obyczajowości, wywyższeniem tematu ludzkiej seksualności Michał Siarek
Studenci Szkoły Filmowej w Łodzi przygotowali kolejne przedstawienie dyplomowe. Premiera „Przebudzenia wiosny” w piątek 5 stycznia.

Po „Operetce” w reżyserii Waldemara Zawodzińskiego przyszedł czas na kolejną premierę tegorocznych dyplomantów Wydziału Aktorskiego łódzkiej Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Przyszli absolwenci tym razem wzięli na warsztat utwór Franka Wedekinda „Przebudzenie wiosny” w przekładzie Joanny Diduszko. Reżyserię i opracowanie tekstu powierzono Kubie Kowalskiemu.

Tekst Franka Wedekinda powstał w 1891 roku i wzburzył krytyków, co uniemożliwiło premierę spektaklu i na piętnaście lat umieszczono sztukę na cenzorskim indeksie. Gdy w końcu trafiła ona na teatralne deski w 1906 roku, szokowała piętnowaniem obyczajowości tamtych lat oraz poruszaniem tematu seksualności, która może być przyczynkiem ludzkich dramatów. „Przebudzenie wiosny” jest historią kilkunastolatków, którzy w okresie dojrzewania, którego nieodłączną częścią jest intensywny fizyczny i psychiczny rozwój, doświadczają nadziei, zwątpienia, samotności oraz wszystkich trudnych emocji. Nie mogą również liczyć na pomoc rodziców, którzy nie traktują ich jak partnerów, lecz stawiają na dyscyplinę i nie do końca skuteczne metody wychowawcze. Zagubieni w gąszczu uczuć młodzi ludzie zaczynają odkrywać swoją seksualność i tożsamość, co odbywa się nie bez bólu i ekstremalnych emocji. W łódzkiej interpretacji realizatorzy chcą pokazać towarzyszącą młodzieży społeczną presję, której źródłem są szkoła, kultura i dorośli, oraz chęć wydostania się z klatki społecznych oczekiwań i odkrycia swej prawdziwej natury.

Kuba Kowalski, absolwent krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, któremu powierzono wyreżyserowanie oraz opracowanie tekstu, w swoim artystycznym życiorysie ma między innymi pracę jako asystent Bogdana Hussakowskiego i Krystiana Lupy oraz realizacje na wielu scenach teatralnych, na przykład „Pani Bovary” w lubelskim Teatrze im. Juliusza Osterwy, „Kotki na rozpalonym, blaszanym dachu” i „Mizantropa” w poznańskim Teatrze Polskim, „Good night cowboy” w stołecznym Teatrze WARSawy czy „Zachodniego wybrzeża” w kieleckim Teatrze im. Stefana Żeromskiego.

W obsadzie spektaklu znaleźli się: Anna Biernacik, Karolina Bruchnicka, Adrian Brząkała, Jakub Gola, Patryk Kabała, Magdalena Wieczorek, Jakub Zając, Aleksandra Skraba (III rok WA) i Mirosław Henke (gościnne). Scenografię i kostiumy stworzyła Agata Skwarczyńska, za muzykę odpowiada Radek Duda, a reżyserię świateł opracował Damian Pawella.

Spektakl został nagrodzony za najlepszą żeńską kreację aktorską dla Karoliny Bruchnickiej, za reżyserię dla Kuby Kowalskiego oraz za scenografię dla Agaty Skwarczyńskiej podczas Konkursu Międzynarodowego Festiwalu Szkół Teatralnych w marokańskim Rabacie (tam również przedstawienie pokazano po raz pierwszy).

Łódzka premiera w Teatrze Studyjnym (ul. Kopernika 8) „Przebudzenia wiosny” odbędzie się w piątek 5 stycznia. Początek o godz. 19.07. Następnie spektakl będzie można oglądać w sobotę 6 stycznia, niedzielę 7 stycznia (początek pokazów o godz. 20.30) oraz w niedzielę 14 stycznia (początek o godz. 19.07). Na premierę wstęp tylko za zaproszeniami, na pozostałe przedstawienia bilety normalne kosztują 25 zł, bilety ulgowe - 15 zł, wejściówki w cenie 6 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki