Prof. Jarosław Płuciennik wycofał się ze startu w wyborach na rektora Uniwersytetu Łódzkiego. Czy wystartuje dwójka z obecnych prorektorów?

Prof. Jarosław Płuciennik poinformował o swojej najnowszej decyzji w środę (18 marca) – za pośrednictwem własnego kanału w serwisie internetowym You Tube. Umieścił w nim krótki film.

– Chciałbym złożyć deklarację, iż wycofuję swoje wcześniejsze deklaracje o chęci kandydowania na urząd rektora Uniwersytetu Łódzkiego. Nie mogę normalnie myśleć o wielu sprawach, nie tylko o tej – mówi w nagraniu prof. Jarosław Płuciennik, kilka sekund później odnosząc się do obecnej pandemii. – Świat jest w szczególnej sytuacji, Polska również, dlatego uważam, że to jest najlepsza decyzja w tej chwili do podjęcia. Chciałbym wyrazić też nadzieję, że spotkam się ze zrozumieniem moich sympatyków.

Także wczoraj prof. Jarosław Płuciennik opublikował na swoim blogu tekst, w którym wzywa środowisko UŁ do debaty na temat warunków i terminu wyboru rektora.

Zanim nastała pandemia koronawirusa, UŁ planował wybór rektora, który od października rozpocznie kadencję 2020-2024, na 29 maja.

Prof. Jarosław Płuciennik wspomniał we wczorajszej publikacji o jednej z decyzji podjętej w UŁ już w obliczu pandemii: o przesunięciu całego kalendarza wyborczego o dwa tygodnie (czyli też np. wyłonienia składu senatu uczelni). Ale także wczoraj w UŁ zapadła następna decyzja: uczelniana komisja wyborcza zawiesiła wszystkie czynności związane z elekcją do odwołania.

Prof. Jarosław Płuciennik to reprezentant Wydziału Filologicznego, humanista - m.in. kulturoznawca i literaturoznawca - który działał już we władzach UŁ (jako prorektor uczelni ds. programów i jakości kształcenia w latach 2012-2016).
Prof. Jarosław Płuciennik był również (do czerwca 2019 r.) rzecznikiem prasowym KOD w Łodzi. Dał się poznać także jako krytyk reformy akademickiej wicepremiera Jarosława Gowina.

Prof. Jarosław Płuciennik ogłosił, że bierze „pod uwagę start w wyborach”, prosząc przyjaciół o wsparcie w październiku. Deklarował wtedy, że dopilnuje takich wartości jak autonomia uczelni, akademickość i gotowość do debaty. Wyrażał zadowolenie, że – jak to ujmował – mimo tendencji do centralizacji szkół wyższych, przejawianych w reformie Jarosława Gowina, np. nowy statut UŁ pozostawia elektorom na wydziałach wybór ich dziekanów (w Politechnice Łódzkiej i w Uniwersytecie Medycznym w Łodzi wskazuje ich teraz rektor).

Prof. Jarosław Płuciennik podkreślał, że warunkiem oficjalnego zgłoszenia jego kandydatury będzie brak możliwości walki o reelekcję przez prof. Antoniego Różalskiego. Kadencja 2016-2020 jest jego pierwszą, ubieganie się o drugą byłoby w przypadku obecnego rektora UŁ możliwe, gdyby nie reforma Jarosława Gowina. Zmieniła ona dopuszczalny wiek kandydata w wyborach na 67 lat (z 70). W Sejmie utknął projekt odwracający tę zmianę.

Jak poinformowaliśmy w poniedziałek (16 marca), start w wyborach na rektora UŁ ogłosił prof. Sławomir Cieślak, wybitny prawnik i obecny prorektor UŁ ds. kształcenia. Prof. Sławomir Cieślak wcześniej m.in. sprawował funkcję prodziekana Wydziału Prawa i Administracji UŁ. Prof. Sławomir Cieślak, chce kontynuacji działań prof. Antoniego Różalskiego. Wystartuje tylko, jeśli on nie będzie mógł ubiegać się o reelekcję.

W środę (18 marca) wieczorem pojawiła się nieoficjalna wiadomość o starcie prof. Elżbiety Żą­dzińskiej, biolog i obecnej prorektor ds. nauki. Tę informację uprawdopodabnia fakt, że w in­ter­necie już wcześniej pojawiła się petycja, w której różni profesorowie UŁ mają prosić prorektor o start.
(zobacz treść petycji w galerii ilustracji do tego artykułu)