Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorcy chcą inwestować w Rawie Mazowieckiej, ale władza im to utrudnia

Roman Bednarek
Roman Bednarek
Radni nie chcą zmiany planu zagospodarowania na byłych terenach upadłej spółdzielni, bo obawiają się, że powstanie tam kolejny supermarket.

Nieruchomość po dawnej Spółdzielni Inwalidów Rawianka od kilku lat jest niewykorzystana, chociaż została kupiona przez potencjalnych inwestorów. Jak się okazuje, nabywcy obiektu chcieliby coś z nim zrobić, ale nie bardzo mogą – na przeszkodzie stoi plan zagospodarowania przestrzennego, w którym tereny nabyte przez Małgorzatę i Krzysztofa Krasków z Białej Rawskiej przeznaczone zostały na działalność produkcyjną. Tymczasem nowi właściciele nieruchomości zamierzali prowadzić tam działalność usługową i handlową. Małżeństwo inwestorów interweniowało w swojej sprawie podczas ostatniej sesji rady miasta.

– Już cztery lata minęły od czasu, gdy złożyliśmy wniosek o zmianę w planie zagospodarowania przestrzennego i do tej pory nic się nie wydarzyło, przez co nie możemy nic zrobić z tą nieruchomością – mówiła Małgorzata Kraska. – Chcielibyśmy wiedzieć, jakie władze miasta mają plany wobec działki.

Informacji na ten temat udzieliła Magdalena Biernacik, naczelnik wydziału gospodarki terenami.

– W momencie gdy państwo złożyli wniosek o zmianę planu nie było możliwości wszczęcia procedury, ponieważ w studium uwarunkowań kierunków zagospodarowania przestrzennego te tereny były zapisane jako produkcyjne. Należało zatem zmienić najpierw zapis w studium. Udało się to w grudniu 2016 roku – tłumaczyła naczelnik. – Została wszczęta procedura zmiany planu tej części miasta, ale radni wyłączyli z niej teren po byłej Rawiance.

Jak zauważył radny Piotr Irla, zarówno burmistrz, jak i część radnych szli do wyborów obiecując, że nie wpuszczą do miasta więcej marketów. Burmistrz Dariusz Misztal przyznaje, że tak było, ale zapewnia, że nie miało to wpływu na wyłączenie nieruchomości po Rawiance z procedury zmiany planu.

– Przede wszystkim inwestorzy do tej pory nie określili się, jaką konkretnie działalność chcieliby tam prowadzić – podkreśla burmistrz. – A poza tym wiedzieli, że kupują nieruchomość z takim a nie innym zapisem w planie zagospodarowania przestrzennego.

Małgorzata i Krzysztof Kraskowie nie ukrywają, że nabytą po upadłej spółdzielni Inwalidów nieruchomość zamierzają przeznaczyć na działalność handlową i magazynową.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki