Przedszkole wojskowe do likwidacji?

- Mąż i jego koledzy narażali życie w Iraku i Afganistanie, a teraz w podzięce armia chce zlikwidować przedszkole, do którego chodzą ich dzieci. To niedorzeczne - denerwuje się żona żołnierza z Leźnicy. - Gdyby zamknięto tę placówkę, musielibyśmy wozić dzieci do Ozorkowa, Łęczycy lub Zgierza, a nie ma pewności, że udałoby się tam je umieścić, bo przedszkola są przeładowane.

Funkcjonowanie przedszkola w Leźnicy Wielkiej kosztuje 506 tys. zł rocznie. Armia twierdzi jednak, że nie chodzi o pieniądze, a o zadania jakie stawia się zawodowemu wojsku.

- Prowadzenie i finansowanie przedszkoli jest zadaniem samorządów, a nie resortu obrony narodowej. Armia ma zajmować się obronnością i szkoleniem żołnierzy, dlatego takie usługi jak sprzątanie, przygotowanie posiłków, ochrona obiektów lub prowadzenie przedszkoli jest przekazywane innym firmom lub instytucjom - mówi ppłk Tomasz Szulejko, rzecznik Dowództwa Wojsk Lądowych. - Chciałbym jednak zaznaczyć, że zależy nam na tym, aby żołnierze mieli zapewnioną opiekę dla dzieci. Zwróciliśmy się do MON o ponowną analizę przyszłość tego przedszkola. Naszą intencją funkcjonowanie przedszkola, a nie zamykanie.

Dowództwo Wojsk Lądowych najchętniej przekazałoby placówkę gminie Parzęczew. Problem w tym, że małej gminy z niewielkim budżetem i ogromnym zadłużeniem na to nie stać. Budżet Parzęczewa to 16 mln zł, a zadłużenie sięga 8,5 mln zł.

Wójt Ryszard Nowakowski zaniepokoił się planami likwidacji przedszkola. Zorganizował spotkanie rodziców, pracowników placówki, mieszkańców Leźnicy i przedstawicieli jednostki wojskowej. Jej dowódca ppłk Radosław Cyniak podkreślił, że w sprawie przedszkola jeszcze żadne decyzje nie zapadły.

- W sytuacjach szczególnych, tam gdzie mamy do czynienia z tzw. zielonymi garnizonami, czyli jednostkami wojskowymi oddalonymi od terenów zurbanizowanych, staramy się nie likwidować placówek przedszkolnych, gdy nie ma woli przejęcia i ich prowadzenia przez samorządy - wyjaśnił Czesław Mroczek, sekretarz stanu w MON odpowiadając na pytanie posła Artura Dunina (PO).

Ministerstwo Obrony Narodowej na początku lat 90. prowadziło 173 przedszkola wojskowe. Obecnie jest ich 13, w tym placówka w Leźnicy. Uczęszcza do nich 800 dzieci, zatrudnione są 183 osoby. Resort obrony narodowej przeznacza na te przedszkola 8 mln zł.