Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni przyjęli budżet Łodzi na 2013 rok. Co pójdzie w górę? Jakie i z czego dochody?

Jolanta Sobczyńska
3,6 mld zł - na takie dochody w 2013 roku liczą władze Łodzi
3,6 mld zł - na takie dochody w 2013 roku liczą władze Łodzi Grzegorz Gałasiński/archiwum
Czynsze w górę o 40 procent od kwietnia oraz 1,4 mln zł na zakup 8 fotoradarów dla Straży Miejskiej - to tylko dwie z wielu konsekwencji, jakie niesie sobą budżet Łodzi na 2013 rok. Rada Miejska w Łodzi zdecydowała w czwartek, jakie inwestycje będą wykonywane w przyszłym roku. Wiemy już też, na jakie dochody mogą liczyć władze Łodzi oraz ile wyniesie zadłużenie miasta.

3,6 mld zł - na takie dochody w 2013 roku liczą władze Łodzi. W tym na 784 mln zł z podatku PIT, 583 mln zł z jednostek komunalnych (przede wszystkim z AN), 565 mln zł z subwencji oświatowej, 444 mln zł z podatków i opłat lokalnych oraz 359 mln zł ze sprzedaży majątku miasta.

Władze Łodzi chcą wydać w 2013 roku ponad 4 mld zł. W tym na transport i łączność ponad 1 mld zł, 884 mln zł na oświatę i 425 mln zł na pomoc społeczną. Inwestycje mają osiągnąć poziom 1,3 mld zł. W 2013 r. miasto chce wydać 280 mln zł na budowę Trasy Górnej, 213 mln zł na budowę dworca Łódź Fabryczna, 150 mln zł na rewitalizację zabytkowej elektrociepłowni EC1 na cele kulturalne, 70 mln zł na remonty budynków w ramach programu "Mia100kamienic", 35 mln zł na modernizację ul. Piotrkowskiej, 25 mln zł na rozpoczęcie prac przy przebudowie trasy tramwajowej Olechów - Retkinia, 10 mln zł na drogi rowerowe, 5,6 mln zł na inwestycje w Teatrze Arlekin, a 4 mln zł na Księży Młyn.

- Wydamy o 3 mln zł mniej na kampus PŁ, bo przesuwamy te środki na przyszły rok - wyjaśnia Krzysztof Mączkowski, skarbnik miasta.

Deficyt Łodzi ma wynieść 461 mln zł. Ale zadłużenie miasta - wbrew wcześniejszym założeniom - ma osiągnąć poziom 56,4 procent zamiast 58,3 procent. Zadłużenie na koniec 2012 roku ma wynieść 1,8 mld zł, a na koniec 2013 roku 2 mld zł. W 2014 Łódź ma być zadłużona na 2,6 mld zł. Na koniec 2012 roku zadłużenie miasta ma wynieść 57,1 procent.

Miasto chce w 2013 roku spłacić 26 mln zł kredytów krajowych, 25,7 mln zł kredytów zagranicznych oraz za 30 mln zł wykupić obligacje. Natomiast zaciągnie 10,6 mln zł pożyczki z WFOŚiGW, 140 mln zł zagranicznych pożyczek oraz wyemitować obligacje na 307 mln zł. Władze miasta chcą też zarobić 60 mln zł na sprzedaży udziałów w MPO i Aquaparku Fala.

Radny Piotr Bors (SLD) pytał na czwartkowej sesji o nakłady na inwestycje w służbie zdrowia. - W 2013 roku planuje się wydać jedynie 2 mln zł na inwestycje w szpitalach. Jak chcemy wygrywać konkursy z NFZ jeśli nasze placówki nie mają pieniędzy na zakup sprzętu? - pytał radny Bors.

- Przekazujemy duże pieniądze na inwestycje w szpitalu im. Jonschera, by mógł walczyć o kontrakty. Mamy też rezerwę na restrukturyzację w służbie zdrowia - 3 mln zł. W ramach tych pieniędzy musimy się rządzić - odpowiedział skarbnik Krzysztof Mączkowski.

Szef klubu radnych PiS Piotr Adamczyk pytał o to, jak miasto ma zamiar zrealizować nakazy m.in. sanepidu, inspekcji budowlanej czy PIP w łódzkich szkołach. - Potrzeba 60 mln zł, a w 2013 roku mamy na ten cel... 3,9 mln zł - mówi Piotr Adamczyk.

- To bardzo drogie zadanie - przyznała Dorota Szafran, wicedyrektor wydziału oświaty UMŁ. - Realizujemy te najstarsze nakazy a odwołujemy się do sądu od najnowszych. Najstarsze nakazy są z 1999 roku, ale nie istnieje już szkoła, której dotyczą. Na same sanepidowskie nakazy potrzebujemy ponad 20 mln zł.

Radna SLD Ewa Majchrzak pytała, czemu o 400 tys. zł została ograniczona pula pieniędzy na wakacyjne wyjazdy dzieci. - Czy społeczeństwo nam się wzbogaciło i już tych pieniędzy nie potrzeba? - pytała radna. - To ograniczenie wynika z naszych aktualnych możliwości finansowych - mówi skarbnik miasta. - To zadanie fakultatywne, nieobowiązkowe, a te ograniczyliśmy w budżecie na 2013 rok do 70 procent w porównaniu z 2012 rokiem.

Radna Ewa Majchrzak pytała też o wysokość finansowania przeznaczonego na miejskie imprezy. - Dlaczego na imprezy elitarne, np. modowe, w budżecie jest aż 2,8 mln zł, a na ogólnodostępnego sylwestra miejskiego i święto Łodzi jedynie 681 tys. zł? - mówi radna Majchrzak.

- Na sylwestra miejskiego czy święto Łodzi jest przewidziana podobna kwota jak w 2012 roku. A na tzw. modowe mniej niż w 2012 roku - mówi Bartłomiej Wojdak, dyrektor biura promocji UMŁ. - Nieprawda - odpowiedziała Majchrzak. - Na sylwestera i święto Łodzi w 2012 roku było w budżecie 1,4 mln zł, a w 2013 jest 681 tys zł. Na modowe imprezy było 2,4 mln zł, a ma być w 2013 roku 2,8 mln zł.

- Imprezy po prostu zostały inaczej "zaszeregowane". Poza tym w 2012 roku były przesunięcia między zadaniami - odpowiada Wojdak.

Radna Majchrzak pytała też o finansowanie Roku Tuwima w Łodzi. Impreza ma kosztować 6 mln zł. Pracownicy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi odpowiadali zaś na pytania radnej Majchrzak o remont ul. Aleksandrowskiej i ulic odchodzących od tej ulicy. - Na 2013 roku nie ma na to pieniędzy - mówi ZDiT. - Ale jeśli będziemy mieć pieniądze zaoszczędzone na innych przetargach - nie jest wykluczone, że przeznaczymy je na ten cel.

Prezydent Hanna Zdanowska nie uwzględniła zaś żadnej z propozycji SLD do budżetu (w sumie opiewały na 70 mln zł). - Chętnie przyjęłabym je wszystkie, ale nie mamy takich możliwości finansowych. Jeśli w 2013 roku będziemy mieć wolne środki - poprawki SLD zostaną uwzględnione. Jestem zobligowana przede wszystkim do realizowania dużych inwestycji, na które mamy dofinansowanie z UE - tłumaczyła prezydent Łodzi na sesji.

Tomasz Trela, radny SLD pytał też o zatrudnienie w Zarządzie Nowego Centrum Łodzi. - Z kwoty 2,8 mln zł - 1,1 mln zł zostanie przeznaczone na wynagrodzenia - mówi Błażej Moder, dyrektor Zarządu NCŁ. - Do końca 2013 roku w Zarządzie NCŁ będzie pracowało 20 osób (17 etatów). - Średnie wynagrodzenie brutto w tej instytucji będzie wynosiło ok. 5 tys. zł - mówi Krzysztof Mączkowski, skarbnik miasta. - Ale proszę brać pod uwagę, że będą tam pracownicy administracyjni, opłacani zdecydowanie poniżej tej kwoty.

Piotr Bors (radny SLD) dopytywał o środki przeznaczane na podwórkowe świetlice środowiskowe. - W budżecie Łodzi zapisano 29 tys. zł - mówi radny Bors. - Na utrzymanie ilu świetlic to wystarczy? - Dziś mamy 2 takie świetlice - mówili miejscy urzędnicy. - Kwota zapisana w budżecie wynika z naszych dotychczasowych analiz i potrzeb.

W sumie na wszystkie świetlice (w Łodzi jest ich 40, m.in. specjalistyczne) w budżecie Łodzi na 2012 rok przeznaczono 2 mln zł. W budżecie na 2013 rok zaplanowano ponad 1,9 mln zł.

Prezydent Hanna Zdanowska przyjęła wniosek komisji finansów Rady Miejskiej w Łodzi, by przeznaczyć dodatkowe 3 mln zł w 2013 roku na Straż Miejską. 1,4 mln zł ma być przeznaczone na zakup 8 fotoradarów. Reszta pieniędzy ma być przeznaczona m.in. na pensje dla strażników. - Pieniądze wystarczą, by utrzymać dotychczasowy stan zatrudnienia w Straży Miejskiej - zapewnia prezydent Zdanowska.

Mateusz Walasek, przewodniczący klubu radnych PO, w imieniu swoich klubowych kolegów poinformował, że Platforma będzie głosowała za budżetem zaproponowanym przez Hannę Zdanowską (PO). - Proponowany budżet jest trudny, ale jest ambitny. Trzeba będzie jednak zmierzyć się m.in. z problemem budowy stadionów.

Władysław Skwarka, przewodniczący klubu radnych SLD zapowiedział, że Sojusz nie poprze tego budżetu. - Planowane inwestycje czy dochody zostały zapisane na papierze i pozostaną na papierze. Inwestycje nie zostaną zrealizowane nawet w połowie. Tak jak teraz.

Piotr Adamczyk, szef klubu radnych PiS wymienił wszystkie czekające łodzian podwyżki. - Ponadto władze liczą na większe o ponad 100 procent większe dochody z fotoradarów. Długi Łodzi na koniec 2013 roku mają przekroczyć 2 mld zł. Poziom zadłużenia ma osiągnąć 56,4 procent. Tymczasem w miastach, które wcześniej inwestowały w związku z Euro zadłużenie osiągnie podobny poziom - w Krakowie 55,3 procent, we Wrocławiu 56,6 procent, a w Poznaniu 56,7 proc.

Witold Rosset (bezpartyjny), były szef komisji finansów Rady Miejskiej w Łodzi miał dla radnych przygotowaną prezentację "Łódź Kreuje Budżet". - To jest bardzo zły budżet. Władze miasta stosują politykę spalonej ziemi - następcy będą w sytuacji bez ruchu. Przejadamy kredyty. Zadłużenia miasta rośnie. W 2008 roku wynosiło 869 mln zł, w 2009 roku 1,1 mld zł, w 2010 roku 1,3 mld zł, a w 2011 roku 1,6 mld zł. W 2012 roku osiągnie 1,8 mld zł, a w 2013 roku - 2,2 mld zł.

Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi przekonywała radnych do głosowania za budżetem Łodzi. - To budżet ogromnej szansy dla Łodzi - mówi Hanna Zdanowska.

Ostatecznie radni przyjęli budżet miasta przede wszystkim głosami radnych PO (25 głosów za). Przeciw byli radni PiS, SLD i radny bezpartyjny Witold Rosset (18 głosów).

***

Łódź na koniec 2013 roku ma osiągnąć 56,5 procent zadłużenia. W 2012 roku ma być ono na poziomie 57,1 procent. Tymczasem w 2008 roku Łódź miała zadłużenie na poziomie 34,5 procent, w 2009 - 41,4 procent, w 2010 - 52,1 procent i w 2011 roku - 58,3 proc.

Łódź w 2011 roku miała stawkę bazową czynszu na poziomie 4,19 zł za m. kw., w 2012 roku wzrosła ona do 5,02 zł za m. kw., a w 2013 roku ma osiągnąć około 6,5 zł.

W 2012 roku zlikwidowano 10-minutowe bilety MPK (kosztowały 1,7 zł). Wprowadzono zaś 20-minutowe (2,4 zł). Również w 2013 roku pójdą w górę (do 2,6 zł i w następnym, 2014 roku do 2,8 zł).

W 2010 roku łodzianie posiadający mieszkania i domy płacili podatek - 0,65 zł za m. kw. W 2011 roku 0,67 zł, w 2012 roku 0,70 zł, a w 2013 roku mają zapłacić 0,73 zł.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki