Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowery w Łodzi. Do miesiąca czekania na serwis, ale gdy dobrze poszukasz... 3000 kursów przez centrum dziennie, mimo braku roweru miejskiego

mach
"Połowa lipca". Nawet taką odpowiedź może aktualnie usłyszeć łódzki rowerzysta, pytający w serwisie o wolny termin na przegląd podstawowy dla swojego pojazdu. Kolejkę oczekujących tworzą zachęceni dobrą pogodą w ostatnich tygodniach. Ci niedawno wyjęli jednoślad z piwnicy i zamierzają nim zastąpić auto czy MPK w letnich podróżach po mieście. Do tego dochodzą łodzianie planujący rowerowe wakacje. Jednak warto „obdzwonić” kilka takich serwisów, bo np. można znaleźć punkt deklarujący, że wyrobi się z przeglądem w cztery dni.>>> Czytaj dalej przy kolejnej ilustracji >>>
"Połowa lipca". Nawet taką odpowiedź może aktualnie usłyszeć łódzki rowerzysta, pytający w serwisie o wolny termin na przegląd podstawowy dla swojego pojazdu. Kolejkę oczekujących tworzą zachęceni dobrą pogodą w ostatnich tygodniach. Ci niedawno wyjęli jednoślad z piwnicy i zamierzają nim zastąpić auto czy MPK w letnich podróżach po mieście. Do tego dochodzą łodzianie planujący rowerowe wakacje. Jednak warto „obdzwonić” kilka takich serwisów, bo np. można znaleźć punkt deklarujący, że wyrobi się z przeglądem w cztery dni.>>> Czytaj dalej przy kolejnej ilustracji >>>archiwum "DŁ"
"Połowa lipca". Nawet taką odpowiedź może aktualnie usłyszeć łódzki rowerzysta, pytający w serwisie o wolny termin na przegląd podstawowy dla swojego pojazdu. Kolejkę oczekujących tworzą zachęceni dobrą pogodą w ostatnich tygodniach. Ci niedawno wyjęli jednoślad z piwnicy i zamierzają nim zastąpić auto czy MPK w letnich podróżach po mieście. Do tego dochodzą łodzianie planujący rowerowe wakacje. Jednak warto „obdzwonić” kilka takich serwisów, bo np. można znaleźć punkt deklarujący, że wyrobi się z przeglądem w cztery dni.

Ile trzeba czekać na przegląd roweru w serwisie w Łodzi?

Serwis informujący o miesięcznym terminie oczekiwania na przegląd podstawowy to jeden z punktów na Widzewie. Aktualnie można zapisać się tam na wstawienie roweru w połowie lipca. Za to już po dniu-dwóch pojazd będzie gotowy do odbioru. Obsługa wylicza, że ma zapisanych 200 klientów, bo punkt cieszy się dobrą renomą, a jest szczyt sezonu.

Inny z widzewskich serwisów informuje, że pojazd można wstawić od razu, ale do odbioru będzie za 10 dni. Dla kogoś bez talentu „złotej rączki”, kto codziennie porusza się rowerem, który jako tako jeździ – ale trzeba go fachowo nasmarować i podokręcać – perspektywa spędzenia tego czasu w podróżach tramwajem to koszmar.

Kolejny z widzewskich punktów ma propozycję. Przegląd podstawowy będzie ekspresowy, ale o 25 proc. droższy od oczekiwania w kolejce (obecnie dwa-trzy tygodnie). Taka standardowa usługa obejmująca regulację hamulców, przerzutek oraz sprawdzenie stanu technicznego kosztuje (bez ominięcia kolejki) 60 zł, ale już za przegląd kompleksowy (obejmujący rozebranie roweru, czyszczenie napędu, złożenie z nowym smarem) należy się 200 zł.

Niespodzianka na granicy Śródmieścia i Bałut: obsługa serwisu deklaruje klientowi, że rower można wstawić zaraz, a z przeglądem podstawowym punkt wyrobi się w trzy-cztery dni. Jego właściciel, odpowiadając już na redakcyjne pytanie, wyjaśnia, że kolejki – mimo popularności serwisu – nie tworzą się, ponieważ przez cały rok utrzymuje on spory skład fachowców. Zatem nie trzeba szukać dodatkowych, gdy nadchodzi szczyt sezonu. Poza tym serwis to także duży sklep z rowerami i w tym szczycie doświadczeni sprzedawcy pomagają przy naprawach.

Kiedy przypada szczyt rowerowy w Łodzi?

Kiedy przypada taki szczyt? Łatwo go określić np. przyglądając się „Mapie Liczydeł Rowerowych” czyli witrynie internetowej zbierającej statystyki z urządzeń badających ruch w 16 punkach miasta. Jedno z największych natężeń osiąga on przy liczydle u zbiegu ul. Piotrkowskiej z al. Mickiewicza. W lipcu 2020 r. urządzenie odnotowało ponad 68 tys. przejazdów (to ich suma w kierunku na Widzew oraz na Retkinię). Jednak zeszłoroczny rekord nie może się równać z czerwcem 2019. Ówczesne niemal 90 tys. przejazdów to najwyższy wynik w całej historii liczydła. W niej drugie miejsce zajmuje maj 2018 – i prawie 83 tys. przejazdów. Natomiast w maju 2021 było tylko 50 tys. przejazdów. Ale to miesiąc jeszcze „pandemiczny” – gdy także wielu rowerzystów obowiązywała praca z domu – poza tym w obecnym sezonie w Łodzi nie ruszył dotąd system jednośladów miejskich...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki