Łodzianki zaczęły zmobilizowane i zaskakująco łatwo wygrały pierwszego seta do 20. Kolejne dwa rozpaliły emocje, bo kończyły się niczym horrory. Drugiego wygrał zespół byłego trenera Budowlanych Wiesława Popika do 24, ale w trzecim twardsze psychicznie było łódzkie siatkarki, wygrywając... 31:29!
W Łodzi zastanawiano się, czy Paola Ampudia będzie lepsza od Sorai dos Santos, a tymczasem zespół wykreował atakującą co się zowie! Magda Piątek zagrała bardzo dobry mecz z Dąbrową i w niedzielę również odegrała kluczową rolę, zdobywając 21 punktów. Znakomicie funkcjonowało również lewe skrzydło, gdzie punktowała Dorota Ściurka (również 21). Coraz częściej Courtney Thompson prowadzi grę przez środek, co w niedzielę znalazło odbicie w skutecznych akcjach Sylwii Pyci i Dominiki Golec.
Po uniesieniu emocjonalnym w trzeciej partii trudno było łodziankom wrócić do równowagi w czwartej (do 20).
Tie break zaczął się od 8:4 dla Aluprofu. I właśnie wtedy zaczął się koncert gry Budowlanych! Wychodziło im wszystko, wspaniale broniły, bardzo dobrze przyjmowały zagrywkę Dorota Ściurka, Aleksandra Kruk i Agata Durajczyk. Łódzki zespół zdobył 9 punktów z rzędu i zrobiło się 8:13. Tej szansy nie wolno już było wypuścić z rąk. Aluprof zdobył jeszcze 3 punkty, ale Budowlani upragnione 2 i megasensacja stała się faktem.
BKS Aluprof Bielsko-Biała - Budowlani Łódź 20:25, 26:24, 29:31, 25:20, 11:15)
Aluprof: Wołosz 7, Cella 5, Gabriela Wojtowicz 12, Horka 6, Sieczka 11, Bergrova 15, libero Sawicka oraz Mariola Wojtowicz, Frąckowiak 10, Czypiruk-Solarewicz 7, Szymańska, Łyszkiewicz 8. Trener: Wiesław Popik.
Budowlani: Thompson 5, Kruk 3, Pycia 14, Piątek 21, Ściurka 21, Golec 10, libero Durajczyk oraz Mikołajewska, Bryda 5, Wójcik 1, Ampudia. Trener: Maciej Kosmol.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?