Sławomir Macias, literat, muzyk i dziennikarz, twórca teledysków i organizator imprez muzycznych, od 3 sierpnia kieruje skierniewicką rozgłośnią RSC. Z propozycją podjęcia pracy w samorządowym radiu zgłosił się do niego Filip Urbanek, dyrektor MOK, który podkreśla, że chce w zespole ludzi gotowych przenosić góry.
- Oprócz bogatego doświadczenia radiowca Sławek czuje kulturę, zna sprawy marketingowe - mówi Filip Urbanek. - Radio RSC i MOK to jedna firma, mająca wspólne cele. Liczę na to, że Sławek Macias ze swoją energią będzie potrafił je osiągnąć.
Nowy naczelny, na razie zatrudniony na trzy miesiące, sytuacji w rozgłośni przygląda się z perspektywy człowieka z zewnątrz. Pracę w skierniewickim radiu traktuje jak zadanie bojowe. Zaczął od porządków, chce stworzyć ludziom dobre warunki pracy.
- Trzeba tu pomalować i posprzątać, już wynieśliśmy mnóstwo niepotrzebnych rzeczy - pokazuje odrapane ściany.
Porządki to dopiero początek zmian. Naczelny podkreśla, że będzie miał zupełnie inne wymagania niż jego poprzedniczka.
- Potrzebujemy jeszcze 6-7 osób. Chciałbym wrócić do lokalnych dziennikarzy z sąsiednich miast - mówi Sławomir Macias.
Radio RSC jest częścią MOK, finansowaną z budżetu miasta. Nowy naczelny chce, żeby podobnie do mediów publicznych radio pełniło rolę kreatora rzeczywistości i wspierało kulturalne działania, szczególnie lokalnych twórców.
- Na razie nie ma z kim pracować, będziemy uzupełniać załogę - informuje.
W dobieraniu współpracowników szefowi radia będzie pomagać Paulina Wodnicka, która zostanie sekretarzem redakcji. To ona ma zająć się stroną internetową radia.
- Dzisiaj to radio jest bardziej dodatkiem do netu niż odwrotnie - podsumowuje Macias.
AUTOPROMOCJA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?