Spotkanie autorskie z Iloną Łepkowską w Łodzi. Promocja książki „Pani mnie z kimś pomyliła”[ZDJĘCIA]

- To, co się przytrafia bohaterce książki, to nie tyle są wydarzenia z mojego życia, co moje obserwacje - wyjaśniała podczas spotkania w poniedziałek Ilona Łepkowska, która książką „Pani mnie z kimś pomyliła” debiutuje jako powieściopisarka. A sięga w niej do tematu, który doskonale znane, czyli za kulisy show-biznesu.

Bohaterka powieści, Joanna, samotnie wychowuje nastoletnią córkę i co miesiąc sprawdzając stan swojego konta obawia się, że znowu nie będzie miała z czego opłacić rachunków. Nie chce zawieść swojej córki, której obiecała wyjazd na kurs językowy w Londynie, więc przyjmuje dobrze płatne zlecenie jako tłumaczka na planie nowego programu telewizyjnego. Wkrótce nieoczekiwanie i trochę wbrew sobie staje się gwiazdą telewizji.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Katarzyna Bonda zadedykowała mieszkańcom Łodzi swoją książkę "Lampiony"

- Specjalnie na bohaterkę wybrałam postać, dla której świat show-biznesu to kompletna nowość, bo gdy taka osoba zobaczy ten świat, to może to być dla niej prawdziwy szok - dodaje autorka.

Ilona Łepkowska jest przede wszystkim znana jako scenarzystka filmowa i autorka scenariuszy seriali telewizyjnych - m.in. „Kogel-mogel”, „Och, Karol”, „Nigdy w życiu”, „Nie kłam, kochanie”, „Klan”, „M jak miłość” „Barwy szczęścia”, „Komedia małżeńska”.

Natomiast w środę 15 czerwca, od godz. 18, gościem Poleskiego Ośrodka Sztuki w Łodzi (ul. Krzemieniecka 2a) będzie Piotr Milewski, autor „Dzienników japońskich”. Pisarz opowie opowie nam bliżej o swojej podróży do Japonii i książce, która jest formą pamiętnika z wyprawy, a spotkaniu towarzyszyć będzie pokaz slajdów oraz tradycyjny japoński poczęstunek. Wstęp wolny.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Łódź: spotkanie z Andrzejem Pilipiukiem

„Piotr Milewski dotarł do Japonii w roku Królika. Wybrał najbardziej wymagający rodzaj podróżowania. Japonię poznawał samotnie, bez planu, pieniędzy, jeżdżąc autostopem i śpiąc pod gołym niebem. Próbował uchwycić ducha archipelagu i zrozumieć mieszkających tam ludzi, którzy - mimo że gościnni i serdeczni - pozostali dla niego zagadką” - zachęca wydawca książki.