- W tym roku nie organizowaliśmy oficjalnych uroczystości i apeli. Nie celebrowaliśmy Dnia Strażnika Miejskiego. Awanse komendant będzie wręczać indywidualnie - mówi Leszek Wojtas, zastępca naczelnika wydziału dowodzenia łódzkiej straży miejskiej. - Pomysł na oddanie krwi to inicjatywa naszego koła krwiodawców. Od razu wszystkim bardzo się spodobał. Tym bardziej, że kończą się wakacje i krew jest bardzo potrzebna.
Krew oddało w czwartek 28 osób.
- Zgłosiło się 37, ale niektórzy odpadli przy badaniach lekarskich - mówi Wojtas. - Krew oddawali zarówno funkcjonariusze jak i pracownicy biurowi.
Na co dzień Koło Krwiodawców łódzkiej straży miejskiej pomaga w organizacji zbiórki krwi.
- Kiedy któryś ze strażników lub z rodziny potrzebuje krwi, zgłasza się do koła. Wtedy zaczyna się zbiórka i rozsyłanie informacji - mówi Wojtas.
Jeden ze strażników miejskich może pochwalić się złotą odznaką krwiodawstwa. Oddał już 22 litry krwi.
- Dla co trzeciej osoby brakuje krwi do transfuzji i nigdy nie wiesz kiedy ktoś z Twoich bliskich może jej potrzebować. Dlatego to bardzo ważna akcja. Krew to dar życia - podsumowuje Wojtas.
Łódzcy strażnicy zastanawiają się, by akcję oddawania krwi organizować co roku z okazji Dnia Strażnika Miejskiego.
- Być może niedługo będzie to już tradycją - mówi Wojtas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?