MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strzyżenie baranów bankomatem

Sławomir Sowa
Sławomir Sowa
Sławomir Sowa Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
Prawdziwych pieniędzy nie zarabia się jednorazowym skokiem na wielką kasę. Prawdziwe pieniądze zarabia się powolnym, ale systematycznym strzyżeniem wielkiej liczby owiec, żeby nie powiedzieć - baranów.

Weźmy takie opłaty za wypłatę gotówki z bankomatów. "Gazeta Wyborcza" ujawniła właśnie plan Ministerstwa Finansów, aby ustawowo wprowadzić dodatkową opłatę za takie wypłaty. "GW" węszy w tym palec lobbystów związanych z pewną siecią bankomatów. Rzeczniczka Ministerstwa Finansów Wiesława Dróżdż oczywiście dementuje jakoby w grę wchodził jakiekolwiek lobbing. Dlaczego w takim razie państwo angażuje swój autorytet w odgórne wprowadzenie opłat za wypłaty z bankomatów? Chodzi o "pobudzenie rynku bankomatów poprzez jego uwolnienie" (wypowiedź dla tvn24). Z tym pobudzeniem i uwolnieniem chodzi o to, żeby za nasze pieniądze wybudować w Polsce więcej bankomatów. W zasadzie słusznie. Po co właściciel sieci bankomatów ma inwestować swoje pieniądze, jak można ostrzyc barany? A jak się już raz takie strzyżenie zaordynuje, to już tak zostanie.

Rzeczniczka Dróżdż pociesza w tvn24, że według prognoz ministerstwa "zmiana przepisów nie wpłynie na dotychczasową praktykę banków, które często zwalniają swoich klientów z prowizji za wypłatę gotówki z bankomatów". A jak wpłynie, bo prognozy są do d...? Czy minister Rostowski z własnej kieszeni odda te pieniądze klientom banków?
Sławomir Sowa

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki