W urzędach pracy gwałtownie stopniały pieniądze z Krajowego Funduszu Szkoleniowego, przeznaczonego na podwyższanie lub zdobywanie nowych kwalifikacji zawodowych pracowników firm i instytucji. Tegoroczna pula pieniędzy na ten cel w urzędzie pracy w Skierniewicach wyniosła 380 tys. zł i w całości została rozdysponowana już w styczniu.
W ubiegłym roku skierniewicki pośredniak dysponował kwotą 360 tys. zł i te pieniądze wystarczyły, aby zaspokoić wszystkich. Skąd takie nagłe zainteresowanie pieniędzmi z KFS? - W tym roku zniesiona została ta bariera, więc korzystać ze szkoleń mogą wszyscy - tłumaczy Jacek Januszkiewicz ze skierniewickiego PUP. - Poza tym interes zwietrzyły firmy szkoleniowe, które kontaktują się z pracodawcami, oferując konkretne szkolenia i nawet przygotowując wnioski o dofinansowanie. W ubiegłym roku refinansowaliśmy też szkolenia miękkie, dotyczące na przykład sztuki negocjacji dla handlowców. W tym roku było tyle zgłoszeń, że musieliśmy zamknąć nabór wniosków. Ponieważ ciągle jest zainteresowanie tymi szkoleniami, wystąpiliśmy do ministerstwa o dodatkowe 200 tys. zł, ale nie wiem, czy dostaniemy te pieniądze.
CZYTAJ TEŻ: Powiatowy Urząd Pracy w Łodzi wydał prawie 69 mln zł na aktywizację bezrobotnych
Skrót najważniejszych wydarzeń tygodnia 4-10 kwietnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?