Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Skierniewicach nie zawinił œśmierci 89-latki

Agnieszka Kubik
Szpital w Skierniewicach nie zawinił œśmierci 89-latki.
Szpital w Skierniewicach nie zawinił œśmierci 89-latki. Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
Skierniewicka prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie œśmierci 89-letniej pacjentki, którą z oddziału ortopedycznego na OIOM skierniewickiego szpitala - dzieliła je odległośœć kilkudziesięciu metrów - przewoziła karetka wezwana z odległej o 70 km Łodzi. Do zdarzenia doszło 8 marca.

- Materiał dowodowy nie wykazał, by przyczyną zgonu kobiety były zaniedbania ze strony szpitala, pacjentka cały czas znajdowała się pod stałą opieką lekarską - mówi Lidia Zarzycka-Rzepka, Prokurator Rejonowy w Skierniewicach.

Dariusz Diks, p.o. dyrektor skierniewickiego szpitala nie jest zaskoczony decyzją œśledczych.

- Od początku byłem przekonany, że nasze postępowanie było prawidłowe i opóźŸnienie dotyczące przyjazdu transportu nie miało wpływu na śœmierć 89-letniej pacjentki - mówi.

Afera związana z przyjazdem karetki z Łodzi i zgonem 89-latki była przyczyną odwołania ze stanowiska dyrektora WSZ, Grażyny Krulik. Taką decyzję podjął Marszałek Województwa Łódzkiego, Witold Stępień. Czy w związku z decyzją prokuratury zweryfikuje swoją wcześœniejszą decyzję? We wtorek nie otrzymaliœmy w tej sprawie odpowiedzi z biura prasowego.

Dyrektor Grażyna Krulik wciąż jest rozżalona z powodu odwołania jej ze stanowiska.

- Niczego innego się nie spodziewałam - mówi o decyzji prokuratury. - Wszyscy wiemy, że decyzja o moim odejśœciu była zbyt pochopna. Do tej pory ministerstwo zdrowia nie przesłało raportu pokontrolnego. Z tego, co wiem, kontrolerzy nie znaleŸli żadnych zaniedbań i teraz pan minister nie wie, jak z tej sytuacji wybrnąć.

Rodzinie zmarłej przysługuje prawo odwołania się od decyzji prokuratury.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki