Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upał w pracy a prawa pracownika. 12.06.19. Sprawdź, do czego ma prawo pracownik w czasie upałów

Patrycja Wacławska
Patrycja Wacławska
Wideo
od 16 lat
Tegoroczny czerwiec przyniósł rekordowo wysokie temperatury. Szczęśliwi ci, którzy upalne dni mogą poświęcić na wypoczynek. Tym, którzy muszą spędzać upał w pracy, podpowiadamy, co gwarantują im przepisy.

Przy temperaturach przekraczających 30 stopni Celsjusza w cieniu nie mamy ochoty na najprostsze czynności, a co dopiero na pracę. Duszne biuro, rozgrzane miejsce za sklepową ladą, pełne słońce podczas pracy na powietrzu… Uff! Na samą myśl robi się nieprzyjemnie. Jak przetrwać upał w pracy?

Obowiązujące u nas przepisy prawa pracy nakładają na pracodawcę obowiązek złagodzenia tych iście tropikalnych męczarni. Sprawdź, co powinien Ci zagwarantować szef.

Upał w pracy: obowiązki pracodawcy - napoje chłodzące

Przy wysokiej temperaturze pracodawca ma obowiązek zapewnienia wszystkim pracownikom napojów. Oczywiście nieodpłatnie!

W przypadku pracowników wykonujących swą pracę w pomieszczeniach – biurach, halach, magazynach – obowiązek ten powstaje, gdy temperatura otoczenia przekroczy 28 stopni Celsjusza.

Pracownicy wykonujący swoje obowiązki na otwartej przestrzeni, powinni dostać napoje już przy temperaturze otoczenia przekraczającej 25 stopni Celsjusza.

Prawo nie określa jednego, uniwersalnego sposobu dostarczania pracownikom zimnych napojów. Oto najczęściej spotykane:

  • W zakładzie pracy jest wystawiony dystrybutor wody mineralnej. Pracownicy mogą bezpośrednio z niego czerpać schłodzoną wodę.
  • Pracodawca dba o to, by pracownicy wykonujący swoje obowiązki poza siedzibą firmy stale byli zaopatrzeni w butelki z wodą mineralną lub innymi napojami.
  • Właściciel firmy wskazuje pracownikom jedno miejsce (np. lodówkę lub magazyn), w którym stale, zgodnie ze swoimi potrzebami, mogą pobierać napoje.
  • Pracodawca regularnie (np. raz w miesiącu) wydaje każdemu z pracowników wodę mineralną, sok, inny napój z przeznaczeniem do spożycia w trakcie pracy. Ilość napoju powinna taka, aby pracownik mógł swobodnie z niego korzystać do czasu wydania kolejnej partii napojów.

Prawo nie określa, jaka ilość napoju chłodzącego powinna być dostarczona pracownikowi. Istotne jest to, by napój był dostępny podczas całej zmiany roboczej. Oznacza to, że powinien być do niego stały dostęp, a jeśli jest dostarczony pracownikowi jednorazowo, jego ilość powinna być wystarczająca, by zaspokoić pragnienie podczas całego dnia pracy. Ilość napojów przypadających na każdego pracownika może zostać określona w regulaminie obowiązującym w danej firmie. Ilość ta może być zróżnicowana w zależności od stanowiska pracy. Pracownik budowy potrzebuje ich przecież więcej niż sekretarka spędzająca dzień za biurkiem.

Trzeba też wiedzieć, że pracodawca powinien zadbać o to, by pracownik mógł spożyć napój w odpowiednich warunkach higienicznych i sanitarnych. Dlatego pracownik powinien mieć:

  • choć krótką chwilę na spokojne wypicie napoju – nie powinien robić tego w biegu,
  • dostęp do wody, pod którą można opłukać ręce np. przed nalaniem napoju do kubka,
  • dostęp do napoju zamkniętego w higienicznym, przeznaczonym tylko dla tego pracownika opakowaniu, jeśli nie ma możliwości umycia rąk przed nalaniem napoju.

Upał w pracy: nie tylko do picia

Poza napojami chłodzącymi pracodawca ma obowiązek zapewnienia dostępu do wody, która będzie wykorzystywana w celu zapewnienia higieny oraz do celów gospodarczych. Na każdego pracownika powinno przy przypadać dziennie co najmniej:

  • 30 litrów,
  • 90 litrów, jeśli praca jest brudząca lub jest wykonywana w wysokiej temperaturze,
  • 120 litrów, jeśli pracownik ma kontakt z substancjami szkodliwymi, trującymi lub zakaźnymi albo z pyłami powodującymi silne zabrudzenie.

Nie wlicza się do tego wody, którą dodatkowo pracodawca powinien dostarczyć na utrzymanie czystości (co najmniej 1,5 litra na dobę na każdy metr kwadratowy powierzchni podłogi, która wymaga mycia i co najmniej 2,5 litra na dobę na każdy metr kwadratowy trawnika, ulicy lub placu wymagającego polewania).

Upał w miejscu pracy? Szefie, schłódź powietrze

Właściwie przepisy prawa nie regulują, ile powinna wynosić maksymalna temperatura w miejscu pracy. Sprecyzowane jest jedynie, że pracownik młodociany (taki, który nie skończył 18 lat) nie może pracować w pomieszczeniach, w których temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza. Brak ograniczenia nie oznacza jednak, że na pracodawcę nie są nałożone żadne obowiązki związane z „wystudzeniem atmosfery" w miejscu pracy.

Prawo wprost zobowiązuje szefa do wyposażenia okien i świetlików w urządzenia, które będą zapobiegały nadmiernemu operowaniu promieni słonecznych. Chodzi przede wszystkim o to, by były one osłonięte roletami lub żaluzjami, dzięki którym słońce nie będzie wprost oświetlało naszego stanowiska pracy lub monitora komputera.

Okna i świetliki nie mogą być zamknięte na stałe. Powinniśmy mieć możliwość bezpiecznego otwierania ich z podłogi, bez konieczności wchodzenia na parapet albo krzesło.

Na tym nie koniec obowiązków pracodawcy związanych z ograniczeniem odczuwania przez podwładnych wysokich temperatur. Pracodawca musi zadbać o to, by w pomieszczeniach, w których pracujemy było chłodno. Najlepszym sposobem jest zainstalowanie klimatyzacji. W firmach, które nie mają klimatyzacji, pracodawcy powinni w upalne dni podłączyć w pokojach stare, niezawodne wentylatory. Oczywiście, klimatyzacja lub wentylatory muszą być sprawne i regularnie czyszczone. Szef musi zadbać o to, by urządzenia klimatyzacyjne oraz wentylatory pracowały cicho. W przeciwnym razie co prawda uczyni zadość przepisom bhp, które nakazują zapewnienie właściwej temperatury, ale naruszy inne przepisy bhp, regulujące dopuszczalne normy hałasu.

Wolne na gorące dni

Choć brzmi to niewiarygodnie, w skrajnych sytuacjach mamy prawo żądać od pracodawcy wolnych dni na okres upału. Dotyczy to przede wszystkim osób, które ze względu na swój stan zdrowia (np. nadciśnienie), nie powinny przebywać w zbyt wysokiej temperaturze. W interesie szefa jest zapewnienie odpowiednio niskiej temperatury w pomieszczeniach, gdzie takie osoby pracują. W razie, gdy jest to niemożliwe, przeniesienie ich do pracy w innych pomieszczeniach (np. usytuowanych po północnej stronie budynku). Jeśli osoba, której lekarz zabroni pracy w ukropie, trafi do szpitala z powodu zaniedbania pracodawcy, ten ostatni może mieć poważne kłopoty.

Jeśli stan zdrowia pracownika wymaga, by pracował w cieniu i chłodzie, bo praca w upale bezpośrednio zagraża jego zdrowiu bądź życiu, powinien negocjować z pracodawcą zmianę pomieszczenia lub godzin pracy. W sytuacji, gdy pracodawca się na to nie zgodzi, pracownik ma prawo oddalenia się z miejsca pracy. Oczywiście, powinien poinformować o tym przełożonego. Z uwagi na to, że zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy jest jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy, przyjmuje się, że za czas, gdy pracownik z przerwie pracę z powodu niezapewnienia takich warunków, przysługuje mu wynagrodzenie.

Pracodawca, który wbrew opinii lekarza nie zapewni pracownikowi właściwych warunków pracy na czas upału, musi też liczyć się z tym, że pracownik rozwiąże umowę o pracę bez wypowiedzenia.

Podstawa prawna

  • Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 26 września 1997 roku w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (tekst jednolity: Dz. U. z 2003 roku nr 169, poz. 1650 z późniejszymi zmianami),
  • Rozporządzenie Rady Ministrów z 28 maja 1996 roku w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów (Dz. U. nr 60, poz. 279),
  • Ustawa z 26 czerwca 1974 roku Kodeks pracy (tekst jednolity: Dz. U. z 2019 roku nr 1040 z późniejszymi zmianami).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki