Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uroczystość wręczenia tytułów doktorów honoris causa w Szkole Filmowej w Łodzi

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Uroczystość wręczenia tytułów doktorów honoris causa w Szkole Filmowej w Łodzi
Uroczystość wręczenia tytułów doktorów honoris causa w Szkole Filmowej w Łodzi Grzegorz Gałasiński
Kazimierz Kutz i Jerzy Wójcik zostali nowymi doktorami honoris causa Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Niestety, stan zdrowia nie pozwolił wyróżnionym uczestniczyć we wczorajszym uroczystym posiedzeniu senatu uczelni.

Znakomity reżyser i wybitny operator należą do grona absolwentów łódzkiej Szkoły Filmowej. - Wasza obecność, która nie musi być fizyczna, może być metaforyczna, szczególnie w tych trudnych i burzliwych czasach jest dla nas bardzo cennym drogowskazem. Tę obecność czujemy i mam nadzieję, że Wy czujecie naszą - mówił rozpoczynając uroczystość prof. Mariusz Grzegorzek, rektor uczelni.

Dr Piotr Mikucki, promotor w postępowaniu o nadanie tytułu Kazimierzowi Kutzowi, laudację zakończył słowami: „Życie spędził Pan, dotąd przynajmniej, czyniąc dobro. Pracował Pan dla pożytku innych, nie dla swojej sławy wyłącznie. Kochał Pan i w swoich pracach ukazywał piękno, nie żurnalowe, a to które jest na styku ciała i ducha. Zmienił Pan życie wielu ludzi, na lepsze. Nie sprzeniewierzył Pan się wartościom sięgającym Biblii, a przekazywanym przez Pana rodziców, nauczycieli, pobratymców. Nie jest Pan maleńki, jak neutrino. Jest Pan Ostatnim z Wielkich. Jest Pan naszym nauczycielem. Dziękuję Panu za to”.

W imieniu Kazimierza Kutza honorowy tytuł odebrała córka artysty - Wiktoria Kutz-Nazarewicz, która powiedziała poruszające zdanie: - W tym momencie, gdy jego życie zatacza swój krąg, ten moment tutaj, kiedy jego alma mater przytula go, to jest moment symboliczny i myślę, że to jest ta brakująca perła w jego koronie.

Laudację przed wręczeniem tytułu dla Jerzego Wójcika wygłosiła prof. Jolanta Dylewska, mówiąc m.in.: - Jerzy Wójcik pokazuje nam, że w kinie widzialne służy temu, by opowiedzieć o niewidzialnym i rejestruje profilmowe czasoprzestrzenie w sposób otwierający przestrzeń wewnętrzną, przestrzeń ducha. Także przez materialność twarzy, tego zbioru wielu faktur, dociera do przestrzeni wewnętrznej filmowanych postaci i obserwuje dokonującą się tam przemianę. I to jest opowieść o współistnieniu zła i dobra, ciemności i światła. Bo światło w ujęciu Jerzego Wójcika jest nośnikiem potężnej energii wykraczającym poza strukturę czasu i przestrzeni, i sięgającym często do rejonów, które są niewidzialne.

Podziękowanie za honorowy tytuł oraz pozdrowienia dla wszystkich zebranych przekazał w imieniu Jerzego Wójcika jego syn - Tomasz.

Na uroczystość do Łodzi przybyło wiele znakomitości, m.in. aktorzy współpracujący z bohaterami spotkania: Anna Dymna, Jerzy Trela, Edward Linde-Lubaszenko, Olgierd Łukaszewicz, a także pisarz, dramaturg i scenarzysta Eustachy Rylski.

Podczas wczorajszego wydarzenia wręczono również państwowe odznaczenia i medale dla pracowników Szkoły Filmowej. Przyznane przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę: Srebrny Krzyż Zasługi otrzymała Jolanta Lemann-Zajiček, Brązowy Krzyż Zasługi - Sławomir Kryński, a Złoty Medal za długoletnią służbę - Halina Pajor. Natomiast Złoty Medal „Zasłużony kulturze Gloria Artis”, przyznany przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego, odebrała Grażyna Kędzielawska.

Grono doktorów honoris causa PWSFTviT w Łodzi powiększyło się wczoraj o artystów niepowtarzalnych i nie do zastąpienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki