W nocy z niedzieli na poniedziałek przez Nowy Jork przeszła kolejna burza śnieżna. Temperatura spadła do najniższego poziomu od lat i wynosi nocą około minus 30 stopni Celsjusza. Prawdopodobnie z tego powodu doszło do pęknięcia rurociągu, którym dostarczana jest woda do jednego z terminali - informuje agencja Reuters.
CZYTAJ TAKŻE: Arktyczna zima w USA. Nawet minus 67 st. C w górach
Oprócz zalania części portu lotniczego, podróżnych czekały inne kłopoty. Niektóre samoloty musiały czekać nawet kilka godzin na podjazd do terminalu. Ponadto zamarzł sprzęt służący do transportu bagażów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?