Utrudnienia z powodu szczytu OBWE w Łodzi potrwają jeszcze do piątku. W sobotę komunikacja w Łodzi wróci do normalności

Od środy (30 listopada) trwają utrudnienia w ruchu związane z obradami OBWE na terenie EC1 w Łodzi. Pierwszego wieczoru kierowcom pomógł mecz Polska – Argentyna, z jego powodu ruch na ulicach był mniejszy. Jednak w godzinach szczytu i tak tworzyły się korki.

Dodatkowo w czwartek (1 grudnia) między godz. 9 a 10 na 45 minut zamknięty został tunel pod trasą WZ w kierunku Widzewa – przejeżdżały nim rządowe delegacje. W tym samym czasie na pół godziny zamknięta została ul. Zachodnia, przepuszczano bowiem delegacje wyjeżdżające z hotelu Andel’s. Objazdami skierowano linie 12 i 18 – rano jeździły one ul. Kilińskiego. Opóźnienia miały też autobusy jadące przez centrum, zwłaszcza te, które utknęły w gigantycznym korku na ulicy Zachodniej.

Nie można też było wjechać na pl. Dąbrowskiego i czasowo na inne ulice w centrum Łodzi.

Tomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi ocenia jednak, że zatrzymania ruchu nie były tak duże, jak łodzianie się spodziewali. W większości miejsc trwały zaledwie po kilka minut.

- Korki po przejazdach udało się szybko rozładować dzięki sterowaniu sygnalizacją świetlną - wyjaśnia.

Utrudnienia były też w środę i w czwartek na dworcu Łódź Fabryczna. Pasażerowie musieli dojeżdżać do autobusów dalekobieżnych ( poza kursami do Piotrkowa) aż na krańcówkę przy ul. Wydawniczej.

Takich samych utrudnień i zmian w ruchu należy spodziewać się też jeszcze w piątek (2 grudnia). Zmiany obowiązywać będą do piątku do północy. Od soboty (3 grudnia) autobusy dalekobieżne wrócą na dworzec Łódź Fabryczna, przestaną też obowiązywać zakazy postoju i wjazdu na pl. Dąbrowskiego.