Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi powstało pierwsze w Polsce duszpasterstwo osób ze skłonnościami samobójczymi i ich rodzin

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Ks. Wiesław Kamiński, proboszcz parafii św. Piotra i Pawła w Łodzi podkreśla, że księża stykają się w pracy z problemem samobójstw.
Ks. Wiesław Kamiński, proboszcz parafii św. Piotra i Pawła w Łodzi podkreśla, że księża stykają się w pracy z problemem samobójstw. Krzysztof Szymczak
Pierwsze w Polsce duszpasterstwo dla osób ze skłonnościami samobójczymi i ich bliskich powstało w parafii św. Piotra i Pawła w Łodzi. Ma świadczyć nie tylko pomoc duchową i wsparcie, ale też kierować potrzebujących do specjalistów.

Duszpasterstwo nosi nazwę Papageno Team i nawiązuje do bohatera opery „Czarodziejski Flet”. Rozpoczęło pracę w sobotę, w Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom, przy parafii św. Piotra i Pawła w Łodzi. Zgodę na jego działalność wydał abp Grzegorz Ryś.

Papageno Team ma służyć osobom przechodzącym kryzysy, mającym myśli samobójcze, a także rodzinom w żałobie. Oprócz mszy św. w planach są też rozmowy indywidualne oraz stworzenie grupy wsparcia. Dostępni będą duchowny oraz psycholog, dla osób spoza Łodzi możliwy jest kontakt zdalny.

Inicjatorem i duszpasterzem został ks. Jarosław Magierski, który ukończył studia podyplomowe z suicydologii. Jego zdaniem to czas, by Kościół zajął się tym tematem.

- Wśród ludzi wiąż pokutują nieprawdziwe mity, że samobójca nie może mieć katolickiego pogrzebu, lub dostaje gorsze miejsce na cmentarzu. Tymczasem Kościół wprawdzie nadal traktuje samobójstwo jako coś złego, ale podchodzi w sposób dużo mniej osądzający. Ma ufność, że taki człowiek ma duże szanse na zbawienie – podkreśla.

Do duszpasterstwa zgłosiło się już 10 osób zarówno z Łodzi jak i z całej Polski. Połowa z nich to rodziny będące w żałobie po samobójstwie kogoś bliskiego. Jak podkreśla ks. Magierski takie osoby najczęściej potrzebują wsparcia duchowego.

- Ale zgłaszają się też osoby, które potrzebują wsparcia terapeuty – wyjaśnia.

Ks. Wiesław Kamiński, proboszcz parafii św. Piotra i Pawła w Łodzi przyznaje, że księża spotykają się z tego typu problemami na przykład przy okazji pogrzebów lub pracy w konfesjonale. Są to dla nich trudne sytuacje.

- Dzięki utworzeniu duszpasterstwa będą wiedzieli, dokąd osobę potrzebującą skierować – mówi.

Pomysł stworzenia takiego duszpasterstwa chwali Czesław Michalczyk, psychoterapeuta z Łodzi. Jego zdaniem zwłaszcza osobom wierzącym może być łatwiej szukać tam pierwszej pomocy niż u specjalisty.

- Ważne, aby osoby pracujące w duszpasterstwie miały kontakty do specjalistów i wiedziały, kiedy do nich odesłać. Bo czym innym jest wsparcie osoby z obniżeniem nastroju, czym innym z myślami samobójczymi. Tu nie ma już żartów – mówi.

W ubiegłym roku policja odnotowała w 325 samobójstw, z tego aż 279 popełnili mężczyźni. Najczęstszymi powodami były problemy miłosne i rodzinne.

Z duszpasterstwem można się skontaktować przez formularz na stronie papagenoteam.com

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki