Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi trwają zdjęcia do filmu „Bikini Blue”. Zagrają w nim Tomasz Kot i Lianne Harvey [ZDJĘCIA]

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Na Księżym Młynie w Łodzi trwają zdjęcia do nowej produkcji Studia Filmowego „Zebra”: „Bikini Blue”

Tomasz Kot i brytyjska aktorka Lianne Harvey w głównych rolach, Juliusz Machulski jako producent oraz łódzki Księży Młyn wcielający się w przedmieścia Blackburn w północno-zachodniej Anglii - tak wygląda plan nowego filmu „Bikini Blue”, który od kilku dni powstaje w naszym mieście. Reżyserem produkcji jest Jarosław Marszewski, zdobywca głównej nagrody konkursu scenariuszowego Script Pro 2015.

Akcja filmu rozgrywa się w roku 1953. - To rok, w którym umarł Stalin, Elżbieta II została koronowana na królową Wielkiej Brytanii, a reprezentacja Anglii poniosła na Wembley historyczną klęskę z komunistycznymi Węgrami - podkreśla Jarosław Marciszewski, także autor scenariusza.

Tłem opowiadanej historii jest „zimna wojna”. Głównymi bohaterami są małżonkowie Eryk Szumski, polski żołnierz-wygnaniec i Dora, młoda Angielka. Pewnego dnia w ich sielskie życie wkrada się choroba Eryka i ścigająca, zatajona przed żoną, przeszłość. Po nieudanej próbie samobójczej Eryk przebywa w Mabledon Park - szpitalu psychiatrycznym przeznaczonym dla byłych polskich żołnierzy dotkniętych wojenną traumą. Dora wsiada na motocykl i wyrusza w podróż, która ma wyjaśnić dzielącą ich tajemnicę.

- To historia o przekleństwie podwójnego życia, o wyobcowaniu i odnajdywaniu się w nowym, nieznanym świecie, o ludziach zranionych i godnych, o utraconym losie i zmaganiach o jego odzyskanie - wyjaśnia autor filmu.

Jarosław Marszewski studiował reżyserię w Akademii Filmowej w Pradze (FAMU), ukończył na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. Jest również absolwentem filologii angielskiej na Uniwersytecie Wrocławskim. Reżyserował opery we Włoszech, jest autorem nagradzanego filmu „Jutro będzie niebo”. Realizował również filmy i seriale dokumentalne, spektakle telewizyjne.

Autorem zdjęć do „Bikini Blue” jest Jacek Podgórski, scenografem Katarzyna Filimoniuk, a kostiumografem - Barbara Sikorska-Bouffał.

- Jak widać, Polska jest w Europie - podkreśla producent Juliusz Machulski. - Możemy pracować z Brytyjczykami i nie musimy być tylko koproducentem. Liczymy, że powstanie z tego interesujący film. Zresztą scenariusz jest świetny, a bardzo dobry scenariusz naprawdę trudno jest zepsuć.

Oprócz Tomasz Kota i ledwie 23-letniej Lianne Harvey, w filmie wystąpią m.in. Ruby Bentall (znana z serialu „Poldark”), Lee Ross (filmy „Angielski pacjent”, „Ewolucja Planety Małp”, serial „EastEnders”), Tilly Gaunt („Holby City”, „Doctors”), Lech Mackiewicz („Pianista”, „Karol. Papież, który pozostał człowiekiem”, „Na Wspólnej”).

- Udział w filmie to dla mnie wyjątkowe doświadczenie, bo w kilka miesięcy musiałem zdecydowanie poprawić swoją znajomość języka angielskiego - opowiada Tomasz Kot. - Mam dziwne poczucie debiutu, czuję coś podobnego do tego, co czułem przy realizacja „Skazanego na bluesa”.

Zadowolona z pracy i zachwycona Łodzią jest Lianne Harvey. Zapowiedziała również, że uczy się polskich słów, już całkiem nieźle mówi m.in. „herbata”.

W Łodzi i okolicy filmowcy spędzą w sumie dziesięć dni- pracowali już m.in. w budynku Szpitala Klinicznego im. Sterlinga. Zdjęcia, realizowane do 17 maja, powstają również w Wielkiej Brytanii (Manchester, Bolton, Telford), Warszawie, Modlinie, Łebie oraz koło Łowicza.

Budżet produkcji sięga blisko 4,5 mln zł (w tym 2,5 mln zł to dotacja Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej). Jak poinformowała Łódź Film Commission, wspierająca przedsięwzięcie, w Łodzi na realizację i postprodukcję dźwięku (w Studio Toya) ma być wydane ponad 500 tys. zł netto.

Premiera filmu planowana jest we wrześniu, na tegorocznym, 41. Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni.

Skrót najważniejszych wydarzeń tygodnia 28 marca-3 kwietnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki