Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łódzkiem nareszcie pojawiły się grzyby. W weekend będzie dużo więcej

Matylda Witkowska
Piotr Krzyżanowski
Po kilku tygodniach suszy w lasach regionu można już znaleźć grzyby. W weekend ma ich być jeszcze więcej. To będzię prawdopodobnie jedyna w tym roku okazja do grzybobrania.

Po trwającej od wielu miesięcy suszy grzybiarze byli pełni obaw, ale ostatnie deszcze w połączeniu z ciepłymi nocami poprawiły humory zbieraczy darów lasu.

- W ostatni weekend w naszym rejonie spadły aż 34 mm deszczu - mówi Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody z Wartkowic. - Jest stosunkowo ciepło, dlatego pod koniec tygodnia powinno pojawić się sporo grzybów.

Na razie w rejonie Wartkowic grzybów jest mało. Ale zbieracze z okolic Zalewu Sulejowskiego wracali w weekend zadowoleni.

- Przez dwie godziny zebrałam torbę grzybów. Są podgrzybki i maślaki. Nie jest najgorzej - mówi pani Monika, która zbierała grzyby pod Tomaszowem.

W lasach regionu łódzkiego brakuje grzybów

Zdaniem Zdzisława Cyganiaka, najbardziej grzybowy będzie ostatni tydzień października.

- Także na początku listopada będzie można coś znaleźć - mówi Zdzisław Cyganiak. - W lasach trwa teraz sezon na późne grzyby: borowiki, koźlarki, gąski żółte i opieńki miodowe. Wciąż jeszcze są maślaki.

Jednak rydzów i kurek już nie znajdziemy.

- Ludowa mądrość głosi: „Po świętej Jadwidze nie wybieraj się na Rydze” - cytuje Cyganiak. - Najlepszy okres na grzyby jest między 6 a 30 września. A ten czas był w tym roku dla grzybiarzy stracony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki