Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W XXI wieku w Polsce przybyło 60 miast. Dwa z nich leżą w województwie łódzkim. Kolejne zyskają prawa w przyszłym roku

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Rzgów to jedna z dwóch miejscowości w Łódzkiem, która w tym wieku odzyskała prawa miejskie
Rzgów to jedna z dwóch miejscowości w Łódzkiem, która w tym wieku odzyskała prawa miejskie Archiwum Polska Press
Wystarczyło 18 lat, by Polsce przybyło 60 miast. Tylu bowiem doliczono się od 2000 roku. Mimo to spada liczba "mieszczan", którzy wybierają mniejsze miejscowości.

Miastom, a zwłaszcza ich zmianie, przyjrzał się prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego. Wziął pod uwagę dane od 1950 roku, ale skupił się na tym stuleciu. I choć liczba mieszkańców miast stale spada, to samych miast przybywa.

W 1997 roku w miastach mieszkało 61,80 proc. Polaków. To najwyższy wskaźnik w historii kraju, od tego czasu tylko się obniżał. Pod koniec zeszłego roku "mieszczanie" stanowili 60,05 proc. mieszkańców naszego kraju. Prof. Piotr Szukalski prognozuje, że jeszcze w tym roku, najpóźniej w przyszłym, ten wskaźnik spadnie poniżej 60 proc.

- To efekt przede wszystkim suburbanizacji, czyli wyludniania się centrum i rozwoju strefy podmiejskiej, która łączy się z rozwojem łączności i komunikacji - zauważa prof. Szukalski. - Ułatwiony jest dzięki temu dojazd do pracy z odległości do kilkudziesięciu kilometrów, a jednocześnie pojawiają się na dużą skalę zawody wykonywane na odległość. Zamożniejsza ludność miast osiedla się na terenach okalających miasta. Ten proces dotyczy zarówno małych, średnich jak i dużych miast.
Mimo to coraz więcej miejscowości otrzymuje prawa miejskie: niektóre po raz pierwszy, większość jednak je odzyskuje. W tym wieku - jak policzył prof. Szukalski - prawa miejskie otrzymało w sumie 60 miejscowości, a jedynie 12 miast nigdy nie miało takiego prawa.

W województwie łódzkim w tym stuleciu na liście miast pojawiły się podłódzki Rzgów oraz Wolbórz z powiatu piotrkowskiego. Pierwsze miasto liczy 3.401 mieszkańców, zaś drugie 2.337. Rzgów stał się miastem w 2006 roku i to po raz kolejny. Prawa miejskie uzyskał bowiem w 1502 roku, a stracił je w 1870 roku. Wolbórz natomiast prawa miejskie otrzymał po raz pierwszy w 1273 roku, potwierdzono to w 1357 roku. Stracił je również w 1870 roku, a odzyskał w 2011 roku.

W tym wieku najwięcej miast zyskało województwo świętokrzyskie - aż 14. Na liście miast pojawiły się m.in. takie miejscowości jak: Daleszyce liczące 2.907 mieszkańców, Koprzywnica (2.488), Pacanów (1.117), Szydłów (1.106).

- Nowe miasta liczą niewiele osób, średnio 2415 mieszkańców - zaznacza prof. Szukalski. - Największe z nich, Boguchwała na Podkarpaciu, ma obecnie 6117 mieszkańców, najmniejsze –Opatowiec w województwie świętokrzyskim – jedynie 329. Aż pięć miast ma mniej niż tysiąc mieszkańców(w tym aż trzy położone są w woj. świętokrzyskim, także Wiślica - 515 i Nowy Korczyn - 955), a jednocześnie spośród owej „sześćdziesiątki” jedynie trzy liczą między 4 tys. a 5 tys. mieszkańców, kolejnych trzynaście zaś ma między 3 tys. a 4 tys. mieszkańców.

Jak zauważa naukowiec rozwój niewielkich ośrodków zaspokajających lokalny popyt na podstawowe dobra i usługi jest najlepszym sposobem na walkę z wyludnianiem się i związanymi z tym problemami. Oznacza to nie tylko lepsze zaspokojenie potrzeb konsumpcyjnych, ale i tworzenie miejsc pracy poza rolnictwem. Patrząc z tej perspektywy, aspiracje i te gospodarcze i te administracyjne miejscowości mających tysiąc czy dwa tysiące mieszkańców powinny być wspierane przez władze publiczne jako narzędzie zarządzania kurczącymi się regionami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki