Pani Aneta ma problemy z poruszaniem się. Potrzebowała dodatkowych informacji na temat rent i emerytur. Wysłała do oddziału mejla z pytaniami, w odpowiedzi otrzymała wykaz telefonów. Miała otrzymać pomoc od pracowników czuwających pod tymi numerami.
- Dostałam trzy numery: 42 638 25 08, 42 638 26 48 i 42 638 26 45. Dzwoniłam wielokrotnie na każdy z nich w ciągu kilku dni, ale nikt nie odebrał - żali się łodzianka. - Musiałam w końcu wybrać się do oddziału, była to dla mnie cała wyprawa. To skandal, że pracownicy tej instytucji podają numery, których następnie nikt nie odbiera.
Pani Aneta nie jest pierwszą osobą, która skarży się na kłopoty z dodzwonieniem się do I Oddziału ZUS w Łodzi. Okazuje się, że są to numery telefonów do pracowników obsługujących stanowiska emerytalno-rentowe na Sali Obsługi Klientów.
- Może się zdarzyć, że telefon nie zostanie odebrany przez pracownika SOK, a przyczyną jest zwykle trwająca w tym czasie bezpośrednia obsługa klientów, którzy osobiście przyszli do ZUS, np. w celu złożenia dokumentów - tłumaczy Monika Kiełczyńska, rzeczniczka I Oddziału ZUS.
- Pracownicy SOK, zawsze w pierwszej kolejności obsługują obecnych na sali i dopiero odbierają telefon. Celem umożliwienia kontaktu telefonicznego klientów z ZUS powołano Centrum Obsługi Telefonicznej (COT), które jest jednym z elementów Platformy Usług Elektronicznych ZUS.
Jak zapewnia Monika Kiełczyńska numery do COT podane są na stronie www.zus.pl, w zakładce "Kontakt z COT". Udostępniane są też odwiedzającym oddział na ulotkach i broszurach.
Pracownicy Centrum Obsługi Telefonicznej czekają pod numerami telefonów: 801 400 987 (dla połączeń z telefonów stacjonarnych) oraz 22 560 16 00 (z telefonów stacjonarnych i komórkowych). Opłata za połączenie jest zgodna z planem taryfikacyjnym danego operatora. Sprawdziliśmy. Nie mieliśmy żadnych problemów z dodzwonieniem się na infolinię. Nie udało nam się natomiast dodzwonić do Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?