Blisko 30 tysięcy osób ma polecieć z Łodzi czarterami na wakacje. Tak szacuje łódzkie lotnisko, które proponuje loty do Grecji, Turcji, Bułgarii. Z wyliczeń ekspertow od finansów wynika natomiast, że średnio na wypoczynek wydamy 3,4 tys. zł.
Z łódzkiego lotniska kilka razy w tygodniu startują samoloty do tureckiej Antalyi, Burgas w Bułgarii, a także na grecką wyspę Zakynthos.
- Przebojem tegorocznego sezonu zdecydowanie jest Turcja i właśnie do Turcji mamy bardzo dużą ofertę, latamy do trzech regionów: Riwiera Turecka, Riwiera Egejska i Marmaris - zaznacza Edyta Romanowska, rzecznik prasowy łódzkiego biura Rainbow Tours. - Obok Turcji do kierunków najczęściej wybieranych na wypoczynek letni tradycyjnie należą Grecja, Hiszpania czy Włochy. Na kolejnych miejscach plasują się Chorwacja, Bułgaria czy Egipt i Tunezja.
W biurach podróży największą popularnością cieszą się tzw. wyjazdy wypoczynkowe, ale- jak obserwują w Rainbow Tours - ich udział w ogólnej sprzedaży z roku na rok jest mniejszy. Ich miejsce zajmują zarówno wycieczki objazdowe jak i cieszące się coraz większym zainteresowaniem pobyty dłuższe, tzw. 7 dni plus 7 dni, czyli wypoczynek połączony ze zwiedzaniem.
Nadal najpopularniejsza jest opcja all inclusive a zaraz za nią opcja ze śniadaniem i obiadokolacją.
Na wakacjach nie zamierzamy oszczędzać. Jak policzyli specjaliści z firmy Provident na letni wypoczynek Polacy wydadzą w tym roku średnio niemal 3400 zł, czyli o prawie 670 złotych niż przed rokiem. Letnie wyjazdy są najmniej popularne wśród seniorów - aż 69 proc. z nich przyznało, że nie planują żadnych podróży. Na wypoczynek częściej wybierają się ci, którzy nie mają dzieci.
- Ponad połowa osób, które nie planują żadnego wyjazdu, jako powód podaje brak pieniędzy – mówi Karolina Łuczak, kierownik biura prasowego i komunikacji zewnętrznej w Provident Polska. - Ten czynnik jest zdecydowane najważniejszy dla osób w wieku 40-59 lat.Natomiast młodzi, częściej niż inne grupy wiekowe, wskazują, że nie wyjadą z powodu braku urlopu. Zadeklarował tak co trzeci badany z najmłodszej grupy wiekowej. Dla wielu studentów letnie miesiące to czas zdobywania pierwszych zawodowych doświadczeń. Młodzi chętnie korzystają z praktyk i staży, a także dorabiają, wykonując prace sezonowe.
Większość badanych deklaruje, ze wyjazd sfinansuje z oszczędności, jednak zdaniem łódzkiego psychologa Czesława Michalczyka, podczas urlopu łatwo jest wpaść w długi, gdyż trudniej utrzymać finansową dyscyplinę.
- Z urlopem, wakacjami jest jak ze świętami - mówi Czesław Michalczyk. - Wierzymy, że jest to czas niepowtarzalny, wyjątkowy, możemy sobie więc pozwolić na wiele. Mamy poczucie, że więcej się nam należy, musimy dobrze wypocząć, do świadczyć atrakcji, a to kosztuje. Mamy więc skłonność do wydawania większych sum niż planowaliśmy.
Część osób z wakacyjnych wyjazdów wróci więc z długami, które będą spłacać przez co najmniej kilka miesięcy, a nawet dłużej.
Jak podkreślają eksperci Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor wraz z majem skończył się miesiąc, w którym najmniej osób w całym roku doświadcza problemów finansowych. Od czerwca zaczyna już systematycznie przybywać skarżących się na brak pieniędzy. Gdy w maju kłopoty sygnalizuje jedynie co 50-ty badany, to w czerwcu co 25-ty, a w sierpniu już niemal co 10. Szczyt kłopotów przypada na przełom roku.
Z rekordowo niskiego poziomu 2 proc. w maju do 4 proc. w czerwcu, aby we wrześniu dojść do 15 proc. co oznacza, że po wakacjach kłopoty finansowe są już w co siódmym domu. Problemy z pieniędzmi w letnie miesiące częściej dotykają osoby, przed 55 rokiem życia, a także co może wydać się zaskakujące osoby bez dzieci. Najwyraźniej w ich przypadku plany wakacyjne okazują się bardziej ambitne niż ich finansowe możliwości.ż
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?