Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiceminister środowiska naruszył zasady postępowania koncesyjnego?

Marcin Stadnicki
Marcin Stadnicki
Ekolodzy szybko zareagowali na słowa wiceministra środowiska Piotra Dziadzio, który podczas Dni Energetyki zapowiedział, że dołoży wszelkich starań, by odkrywka w Złoczewie dostała koncesję jeszcze w tym roku. Zdaniem działaczy Greenpeace wiceminister już naruszył zasady postępowania koncesyjnego, co może być pretekstem do zaskarżenia ewentualnej decyzji koncesyjnej.

Wiceminister środowiska Piotr Dziadzio 19 sierpnia podczas obchodów Dnia Energetyki w Bełchatowie zapowiedział, że dołoży wszelkich starań, by PGE GiEK otrzymało koncesję na wydobycie węgla ze złoża "Złoczew" jeszcze w tym roku. Wypowiedź wiceministra wywołała burzę wśród ekologów, którzy sprzeciwiają sie powstaniu kopalni.
Środowiska ekoloogiczne podnoszą, że nowa odkrywka w regionie spowoduje powstanie kolejnego leja depresji, który wysuszy województwo łódzkie. Greenpeace i stowarzyszenie "Nie dla odkrywki Złoczew" podnoszą także, że powstanie kopalni znacząco wpłynie na zdrowie mieszkańców regionu chociażby przez zapylenie. Co więcej, otwieranie nowych kopalni jest sprzeczne z polityką Unii Europejskiej.

- Spalanie węgla brunatnego stoi w sprzeczności z celami klimatycznymi Unii, a transport węgla ze złoża, oddalonego o ok. 50 km od elektrowni, stawia opłacalność tego przedsięwzięcia pod wielkim znakiem zapytania. Klimatolodzy są zgodni, że aby uniknąć katastrofy klimatycznej, potrzebujemy zdecydowanych działań. W ciągu najbliższych 11 lat Polska powinna odejść całkowicie od węgla jako źródła energii, przestawiając się na źródła odnawialne. Unia Europejska jako całość powinna wypracować neutralność klimatyczną do 2040 roku. W tej sytuacji plany otwierania kolejnych odkrywek węgla brunatnego to ignorowanie głosu nauki i podtrzymywanie w Polsce drogich, nieopłacalnych źródeł energii – przekonujue Łukasz Supergan z Greenpeace Polska.
Zapowiedź Piotra Dziadzio z 19 sierpnia zbulwersowała ekologów, może jednak okazać się, że słowa wiceministra przysłużą się przeciwnikom kopalni.

Działacze Greenpeace podnoszą, że Piotr Dziadzio stając po stronie bełchatowskiego giganta w sporze o kopalnię już naruszył zasady postępowania koncesyjnego.

– Ta sytuacja to policzek dla mieszkańców. Niweczy dotychczasowy przebieg postępowania, które powinno zostać umorzone i wszczęte od nowa, po zmianach personalnych w ministerstwie. W innym przypadku trudno sobie wyobrazić, że sąd administracyjny podtrzyma decyzję w przedmiocie udzielenia koncesji w związku z rażącym naruszeniem art. 8 Kodeksu postępowania administracyjnego – komentuje Łukasz Supergan. Wspominany art. 8 zobowiązuje organy administracji publicznej do postępowania budzącego zaufanie jego uczestników do władzy oraz do bezstronności, o której po wypowiedzi wiceministra nie może być mowy. Podobnego zdania, jak działacze Greenpeace jest prawnik reprezentujący jednego z mieszkańców, który bierze udział w postępowaniu.

– Jeśli wiceminister środowiska – przedstawiciel organu, który wydaje koncesję, publicznie zapowiada dołożenie "wszelkich starań" w kierunku jej udzielenia, przesądza tym samym o treści decyzji. Przyznaje zatem wprost, że organ w tym postępowaniu nie jest bezstronnym arbitrem, ale interesariuszem, co stanowi rażące naruszenie jednej z podstawowych zasad postępowania administracyjnego: zasady bezstronności - komentuje radca prawny Miłosz Jakubowski. Podobnego zdania jest także Stanisław Skibiński ze stowarzyszenia „Nie dla odkrywki Złoczew”, który podkreśla, że wydanie koncesji jeszcze w tym roku, przed zakończeniem kilku toczących się w sprawie postępowań, będzie dla stowarzyszenia solidną podstawą do zaskarżenia decyzji. W razie jej zaskarżenia stowarzyszenie może liczyć na wsparcie Greenpeace.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki