Wiemy, że dane osobowe trzeba chronić, ale nie mamy oporów przed ich udostępnianiem i źle się to kończy

Jednocześnie ponad połowa z nich przyznała, że udostępniała swoje dane osobowe nawet 5 razy w ciągu roku. Ponad 1/3 badanych nie ma przy tym wiedzy na temat danych spisanych z ich dokumentów. Najczęściej dowód osobisty okazywany był w instytucjach finansowych, urzędach oraz placówkach służby zdrowia.

W oparciu o dane raportu KPF – IRG „Sytuacja na rynku consumer finance” z 2018 r. przedstawiciele ChronPESEL.pl zwracają uwagę na fakt, że Polacy nadal bardzo często udostępniają swoje dane osobowe. W II kwartale 2018 r. 56,6% ankietowanych zadeklarowało, że udostępniło swoje dane osobowe w ciągu roku do 5 razy. Ponad 4 % badanych przyznało, że robi to bardzo często, nawet kilkadziesiąt razy, nie pamiętając dokładnej liczby takich zdarzeń. Jedynie 26,8% respondentów przyznało, że nie udostępniło w tym czasie swoich danych ani razu.

- Z naszej analizy wynika, że 31 % badanych Polaków nie ma pojęcia, jakie dane zostały spisane z ich dokumentów a tylko u nieco ponad 1/5 respondentów konieczność udostępnianie danych osobowych wywołała niepokój. Oznacza to, niestety, że w dalszym ciągu przykładamy zbyt mało uwagi do ochrony naszych danych osobowych i nie jesteśmy świadomi konsekwencji, jakie może przynieść ich kradzież, a mówimy tu nawet o wyłudzeniach kredytów i pożyczek na średnio kilkadziesiąt tysięcy złotych – alarmuje Anna Marcinkowska, ekspert z serwisu ChronPESEL.pl.

Z danych zgromadzonych przez platformę internetową ChronPESEL.pl wynika, że w 2017 r. dokonano 47 000 prób wyłudzenia pieniędzy z wykorzystaniem skradzionych danych osobowych o łącznej wartości nawet 3 mld zł. Średnia kwota, którą próbowano wyłudzić to ponad 65 tys. zł.

Paragon na 100 złotych za wizytę duszpasterską? Czy parafia może wystawić taki rachunek? Kliknij w ten tekst a dowiesz się więcej.

Analiza ekspertów ChronPESEL.pl wskazuje, że Polacy najczęściej okazują swój dowód osobisty lub przekazują swoje dane osobowe w bankach i firmach pożyczkowych. Zadeklarowało tak ponad 50% respondentów. Ponad 46% z nich przyznało, że uczyniło to w urzędzie, a kolejne 46% wskazało szpital lub przychodnię.

Ochrona danych osobowych nie powinna ograniczać się jedynie do pilnowania własnego dowodu osobistego.

Coraz częściej dane wykorzystywane do wyłudzeń są pozyskiwane w wyniku ataków cyberprzestępców na zasoby informatyczne placówek służby zdrowia. Opracowane w 2017 r. Rekomendacje Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia wskazują, że placówki służby zdrowia są - po instytucjach finansowych - drugim, najczęściej wybieranym celem ataków hakerskich. Pozyskane w ten sposób wrażliwe dane, mogą posłużyć do podszycia się w danej instytucji pod nieświadomą zagrożenia osobę i wyłudzenia na jej rachunek pożyczek lub kredytów. Zainteresowani z reguły dowiadują się o tym dopiero, gdy komornik zajmie im konto – zwraca uwagę Anna Marcinkowska.

Chcesz być dobrze poinformowany w tematach budżetu domowego, prowadzenia biznesu i ważnych zmian w prawie? Kliknij w ten tekst i polub nas na Facebooku! Naprawdę warto!