MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Więźniowie pomagają poszkodowanym przez nawałnice

(Ad.), MS
8 tysięcy skazanych pozostaje w pełnej gotowości do niesienie pomocy pokrzywdzonym przez nawałnice - mówi Minister Sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. - Ta grupa może być większa. Wszystko zależy od zapotrzebowania zgłoszonego przez władze samorządowe - dodaje.

Sprzątanie zniszczonych domów, usuwanie powalonych drzew - to tylko niektóre prace, jakie wykonują skazani. Decyzją Ministra Sprawiedliwości zaangażowano ich w niesienie pomocy pokrzywdzonym przez wichury i burze.

W ubiegłym tygodniu skazani pracowali głównie na terenie województw łódzkiego i mazowieckiego. Obecnie po przejściu gwałtownych burz prowadzą prace także w innych regionach Polski.

Od 15 lipca prawie 1000 więźniów pomaga usuwać skutki nawałnic. Sprzątają zniszczone domy, usuwają powalone przez wichurę drzewa. Tylko na terenie okręgu warszawskiego pracuje ponad 500 skazanych m.in.: w miejscowościach Rusinów, Potworów, Przysucha, Garbatka i Klwów.

Ponad 100 skazanych z Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim oraz z Oddziału Zewnętrznego w Goleszach włączyło się do aktywnej pomocy na rzecz lokalnej społeczności na terenie gminy Białaczów. Prawie 100 więźniów z Zakładów Karnych w Nowym Sączu, Tarnowie, Wadowicach i Nowej Hucie od wczoraj usuwa skutki nawałnic.

Na polecenie Ministra Sprawiedliwości oraz Dyrektora Generalnego Służby Więziennej dyrektorzy okręgowi SW są w stałym kontakcie z władzami lokalnymi, sztabami kryzysowymi na szczeblu województwa, powiatu i gminy oraz komendantami jednostek straży pożarnej.

W okręgowych inspektoratach Służby Więziennej uruchomione zostały też sztaby kryzowe, do których 24 godziny, siedem dni w tygodniu zapotrzebowanie na pomoc skazanych zgłaszać mogą miejscowi włodarze.
(Informacja prasowa Ministerstwa Sprawiedliwości)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki