MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Witaszczyk na dziś: Mazur, mazureczek

Jerzy Witaszczyk
Radio RMF FM wykryło, że Sławomir Nowak, szef gabinetu politycznego premiera, wsadził kolesiów do rad nadzorczych spółek skarbu państwa, gdzie sobie skromnie dorabiają. Tak mniej więcej 10 tysięcy złotych na miesiąc. Bywają w firmie przeciętnie raz w miesiącu, bo za takie pieniądze więcej nie można wymagać. Jedynym plusem tych dziadowskich poborów jest to, że - jako dieta - są nieopodatkowane.

Podnoszenie rabanu z tak głupiego powodu wygląda na złośliwe działanie przeciw PO i rządowi. Komu Nowak miał dać te fuchy? Gosiewskiemu? Albo zgoła jakimś obcym? Wolne żarty. Nie po to się władzę zdobywa. Mechanizm załatwiania fuch dla swojaków doskonalony jest od czasów premiera Mazowieckiego.

Zresztą, podobnie było w PRL, gdzie dobre fuchy też otrzymywali tylko partyjni. I także pod warunkiem, że byli kolesiami. Jednak podobieństwo jest pozorne. Fucha, jak nazwa wskazuje, nie jest zajęciem długotrwałym. Kończy się w momencie, kiedy inna partia zdobywa władzę. Tak więc demokracja jest bardziej sprawiedliwa od komuny, gdyż dostęp do koryta jest kadencyjny. To wyborcy w powszechnych wyborach wskazują, kto będzie mógł zanurzyć w korycie to, z czym chodzi do telewizji poseł Palikot, a kto będzie od niego z kwikiem odciągnięty. W komunie rotacji nie było. Dlatego "Solidarność" pod światłym przywództwem Wałęsy zlikwidowała ten niesprawiedliwy i do cna zepsuty ustrój.

Skoro już wyjaśniliśmy, jak działa mechanizm demokracji, czas powiedzieć, dlaczego źle się dzieje, skoro jest tak dobrze. Otóż wszystkiemu jest winien jeden człowiek. Tym człowiekiem jest Edward Mazur z USA. Nie dosyć że, zdaniem wielu, kazał zabić generała Papałę, to jeszcze maczał paluchy w pamiętnym spisku służb specjalnych przeciw premierowi Oleksemu. Proszę się nie dziwić, kiedy śledczy odkryją, że wielka powódź w 1997 roku to także robota tego ohydnego Mazura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki