- Powodem proponowanych korekt granic są nowe przepisy dotyczące okręgów wyborczych - tłumaczy Agata Magin-Małaczek z Biura Informacji Urzędu Miasta Łodzi. - Przy ich tworzeniu uwzględnia się granice jednostek pomocniczych, czyli osiedli.
Od najbliższych wyborów samorządowych, w mieście obowiązywać mają jednomandatowe okręgi wyborcze. Do Rady Miejskiej, będzie z nich wchodził tylko jeden kandydat, który zdobył największą ilość głosów. Przy okazji ich tworzenia, miasto postanowiło uporządkować granice tworzących je osiedli.
Jakie zmiany zaplanował łódzki magistrat? W większości mają one polegać na dostosowaniu przynależności danych fragmentów miasta do stanu faktycznego. Tak będzie w przypadku nieruchomości przy ul. Bałucki Rynek nr 2 i nr 3. Należą one do osiedla Bałuty-Doły, podczas gdy geograficznie znajdują się na terenie osiedla Bałuty-Centrum. Miasto chce uporządkować tę sprawę.
Kolejne zmiany dotyczyć mają osiedli Lublinek-Pienista i Andrzejów. Z tego pierwszego, wyłączona zostanie ul. Cylla, która trafi w granice os. Retkinia Zachód-Smulsko. Osiedle Pienista otrzyma za to tereny należące do tej pory do os. Rokicie. Osiedle Andrzejów uzyska natomiast tereny należące dotąd do osiedla nr 33.
Konsultacje społeczne w sprawie proponowanych zmian trwają już od czerwca. Ci, którzy nie zdążyli wziąć w nich udziału, mają czas do 3 sierpnia. Mieszkańcy miasta mogą wyrazić opinię na ten temat za pomocą ankiet, które znaleźć można w internecie lub w siedzibach rad osiedli oraz w Urzędzie Miasta.
Co o zmianach granic swoich osiedli sądzą łodzianie? - Zdecydowana większość mieszkańców opowiada się za proponowanymi zmianami - twierdzi Agata Magin-Małaczek.
Jeśli konsultacje wykażą poparcie mieszkańców miasta dla projektowanych zmian, wejdą one w życie już we wrześniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?