Zielony weekend w Off Piotrkowska - w Łodzi od piątku do niedzieli Irlandczycy i łodzianie świętują Dzień Świętego Patryka WIDEO

W niedzielę 17 marca przypada Dzień Świętego Patryka. Święto stało się pretekstem do zorganizowania w Łodzi Dni Irlandii. Przez trzy w Off Piotrkowska w Łodzi królować będzie jedzenie, napitki oraz artefakty związane z Irlandią.

W organizację Dni Irlandii włączyli się partnerzy z Galway, położonego w zachodniej Irlandii. Galway to portowe miasteczko w Irlandii, które jest uważane za stolicę języka irlandzkiego. Niewielkie miasteczko portowe ma zaledwie 85 tysięcy mieszkańców i jest również miasteczkiem uniwersytecki, w którym żyje duża grupa Polaków. Historię i współczesność miasta będzie można poznać, dzięki wystawie fotograficznej złożonej ze zdjęć z dwóch, kontrastujących ze sobą kolekcji.

10 lat odwiedziłam Galway i ono skradło moje serce. I teraz się zastanawiam, czy bardziej jestem łodzianką, czy przedstawicielką Galway. Nawiązałam tam bardzo wiele kontaktów, związanych z instytucjami kultury i organizacjami pozarządowymi, a Łódź i Galway mają ze sobą bardzo wiele wspólnego - tłumaczy Iwona Kwiek – menager kultury z Galway, współorganizatorka Dni Irlandii.

Na ekspozycję zdjęć z Galway złożyło się ok. 30 współczesnych fotografii i tyle samo archiwalnych. Wystawa to dwie całkowicie odmienne kolekcje. Jedna pokazuje współczesna Galway, zwane przez wielu Irlandczyków hobbitowem, bo wszystko jest tam o wiele niższe niż inne miasta, jest też bardzo kolorowe. Druga część to zdjęcia ze zbiorów Irlandzkiej Biblioteki Narodowej, pochodzące z „Lawrence Collection”, stworzonej przez Williama Mervina Lawrence’a – kolekcjonera i marszanda, który swoje studio fotograficzne otworzył w Dublinie w 1865 roku. Zdjęcia pokazują miasto czarno-białe, fragmentami bardzo podobne do Łodzi.

Ekspozycja „This is Galway” gości na 5 piętrze budynku Teal (wejście od ul. Roosevelta). Będzie ją można oglądać w sobotę i niedzielę w godzinach 12-19.

Już od piątku tuż przy wejściu do OFF Piotrkowska otwarto irlandzki showroom. Na pólkach rozgościła się oryginalna biżuteria irlandzka celtyckiej pierścienie Claddagh. Pierwsze wzmianki o nich pochodzą z 1600 roku i uważa się, że pochodzą z wioski Claddagh w Galway. Tradycję ich wytwarzania kultywuje mieszczący się w Galway zakład jubilerski – Claddagh and Celtic Jewellery. Nie zabraknie również lokalnych rarytasów, jakimi są owcze i krowie sery twarde, owocowy chutnej, czy typowe na przekąskę krakersy irlandzkie. Obok biżuterii znajdą się też książki „The Irish Cookbook” oraz „An Alphabet of Aniar” autorstwa JP McMahona, uznanego szefa kuchni. Jego droga do gwiazdki Michelin zaczęła się od małej restauracji na zachodzie Irlandii. Dziś JP Mc Mahon jest dyrektorem kulinarnym Grupy Restauracyjnej EatGalway oraz organizatorem spotkań najlepszych szefów kuchni z całego świata. Mistrz kuchni i restaurator odwiedzi OFF, by w niedzielę o godzinie 14, w czasie otwartego wykładu w siedzibie Teatru Komedii Impro w Łodzi, opowiedzieć o swojej filozofii kuchni opartej na lokalnych produktach, współpracy z lokalnymi rolnikami i dostawcami oraz o wpływach tego trendu na transformacje współczesnej kuchni irlandzkiej.

Smakosze znajdą w Off Piotrkowska zarówno lokalne produkty z Galway oraz smakowite dania w stylu irlandzkim serwowane przez lokalne restauracje. Restauracja DOKI przygotuje tradycyjny gulasz irlandzki z baraniny tzw. irish stew. Zielone dania i desery zagoszczą w menu Len & Bawełna, a Spółdzielnia serwować będzie schab irlandzki, podawany z puree szczypiorkowym, pieczonym porem i krokietem z kaszanki. Dania kuchni irlandzkiej znajdziemy też w Drukarni.

Kuchnia irlandzka kojarzy nam się z zielenią, dlatego w tej edycji postanowiliśmy wykorzystać szczypiorek dodany do ziemniaków - tłumaczy Patryk Pieczyński, z restauracji Spółdzielnia.

Autorem i twórcą dań w stylu irlandzkim jest szef kuchni restauracji Spółdzielnia Stas Lukashchuk. Nim powstało weekendowe menu szukał typowych dla Irlandii smaków. Stąd wśród dań pieczony schab z kością, zielone piure z ziemniaków, a także kaszanka, którą irlandczycy bardzo lubią.