Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złaz harcerzy seniorów [ZDJĘCIA]

Agnieszka Jasińska, Maciej Kałach
Harcerze seniorzy m. in. wzięli udział w uroczystym apelu. Wcześniej zwiedzali Łódź, Ziemię Łęczycką, Łowicz, Nieborów oraz Łuk Rzeki Pilicy.
Harcerze seniorzy m. in. wzięli udział w uroczystym apelu. Wcześniej zwiedzali Łódź, Ziemię Łęczycką, Łowicz, Nieborów oraz Łuk Rzeki Pilicy. Jakub Pokora
Uroczysty apel zakończył oficjalną część złazu seniorów harcerstwa. Od czwartku w Łodzi trwał XXI Ogólnopolski Złaz Seniorów i Starszyzny Harcerskiej ZHP.

Do Łodzi zjechało trzysta osób od wielu lat związanych z ruchem skautowskim - zwiedzały miasto i region oraz zastanawiały się, jak wzmacniać między harcerzami solidarność międzypokoleniową. Spotkanie co roku organizuje jedna z siedemnastu chorągwi ZHP. Złaz, który przygotowała Chorągiew Łódzka, ma znaczenie szczególne, bo odbywa się w Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej, ogłoszonym przez Parlament Europejski.

- Harcerstwo ma tę szczególną właściwość, że choć skierowane do ludzi młodych, to bardzo często pozostawia w człowieku tak wiele wspomnień i wspólnych przeżyć, że łączy ludzi więziami przyjaźni na wiele lat, bardzo często do końca życia. Stąd pomysł, aby to właśnie w Europejskim Roku Aktywności Osób Starszych zorganizować w Łodzi złaz harcerskich seniorów - złaz ludzi aktywnych i młodych duchem - powiedziała komendant łódzkiej chorągwi, hm. Ewa Grabarczyk.

Harcerze seniorzy zwiedzali Łódź, Ziemię Łęczycką, Łowicz, Nieborów oraz Łuk Rzeki Pilicy. Na spotkanie przyjechali m.in. Zofia i Janusz Swinarscy. Są małżeństwem od 54 lat. Pan Janusz należy do harcerstwa od 1944 r., pani Zofia od 1945 r.

- Harcerstwo nauczyło nas rozsądku, życzliwości, uczciwości, i radzenia sobie w życiu - mówi pani Zofia. - Co ciekawe, w ciągu tylu lat zauważyliśmy, że najlepszymi harcerzami byli zawsze najtrudniejsi uczniowie.

Niestety państwu Swinarskim nie udało się zachować pierwszych mundurków.

- Zostały po nich tylko fotografie - wzdycha pani Zofia.

Pierwszy mundurek zachowała natomiast pani Eugenia Strojna-Sternal z Leszna Wielkopolskiego. - Pamiętam też wciąż wszystkie piosenki harcerskie - przyznaje pani Eugenia. - Ale najbardziej w pamięci utkwiły mi dwa obozy harcerskie - w 1946 i 1947 r. Wtedy musieliśmy odreagować wszystko to, co przeżyliśmy podczas wojny. Wyposażenie na obozy dała nam jednostka wojskowa z Leszna. To były namioty, plecaki... Jeden z obozów był pod Zakopanem i górale pomagali nam wieźć ten sprzęt.

Pani Danuta Kącka do harcerstwa trafiła dzięki starszemu bratu. I jest mu bardzo za to wdzięczna.

- Harcerstwo nauczyło mnie uśmiechu oraz tego, że trzeba być obowiązkowym i pomagać bliźnim - podkreśla. - Poza tym w harcerstwie zawsze byli najfajniejsi chłopcy.

W ramach złazu seniorzy spotkali się m. in. przy "kominku harcerskim" w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 19. Harcerscy seniorzy wzięli udział w mszy św. w łódzkiej archikatedrze a potem w uroczystym apelu. Apel zakończył oficjalną część złazu.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki