Składy awizowane: Arged Malesa Ostrów: 9. Chris Holder, 10. Wiktor Jasiński, 11. Tobiasz Musielak, 12. Frederik Jakobsen, 13. Gleb Czugunow, 14. Sebastian Szostak, 15. Tobiasz Potasznik
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź: 1. Luke Becker, 2. Benjamin Basso, 3. Tomasz Gapiński, 4. Daniel Kaczmarek, 5. Oliver Berntzon, 6. Mateusz Bartkowiak, 7. Bartosz Nowak.
– Mecz z Ostrowem nie będzie łatwy, ale dalej jesteśmy pełni optymizmu po tym, co nasi żużlowcy pokazali w meczu z Wilkami Krosno – mówił Marcin Ulacha, wiceprezes Klubu Żużlowego Orzeł. – Jestem pewien, że przywieziemy dobry wynik. Serce na torze pokazali, a akcji Tomasza Gapińskiego i Olivera Berntzona nikt nie zapomni. Podobnie Mateusz Bartkowiak pojechał na łokcie, jak mało który junior w lidze, co też jest powodem do zadowolenia. Zostały nam dwa punkty statystyki, w których dołujemy. Jeden to średnia Olka Grygolca, a drugi to frekwencja na naszych domowych meczach. Stąd nasz apel do kibiców. Drużyna jedzie już lepiej, dostarcza emocji, liczymy na poważne wsparcie naszych kibiców.
No właśnie. Oba ostatnie mecze Metalkas 2. Ekstralidze nie cieszyły się wielkim zainteresowaniem fanów. Obiekty w Rzeszowie i w Łodzi świeciły pustkami, wygraną H.Skrzydlewska Orła z Cellfast Wilkami zobaczyły na żywo tylko 2.694 osoby. Średnio mecz na trybunach Metalkas 2. Ekstraligi w sezonie 2024 obejrzało: 5.347 widzów. W Łodzi jest najniższa średnia - tylko 2.972. Przeciętna innych klubów: Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 7.500, Innpro ROW Rybnik - 7.500, Texom Stal Rzeszów - 6.250, Cellfast Wilki Krosno - 6.067, Arged Malesa Ostrów - 4.917, Energa Wybrzeże Gdańsk - 3.800, #OrzechowaOsada PSŻ Poznań - 3.394 i H. Skrzydlewska Orzeł Łódź - 2.972. Wpływ na słabą frekwencję w Łodzi ma pogoda. Przed meczami lub nawet w trakcie pada deszcz, który odstrasza widzów.
6 lipca w Łodzi odbędzie się pierwszy finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Bilety w atrakcyjnych cenach 40 i 20 zł. Następny mecz w Łodzi odbędzie się 16 czerwca o godz. 18 ze Stalą Rzeszów.
– Przed nami kolejne zawody w Ostrowie i myślę, że powalczymy – mówił trener Maciej Jąder. – Dla nas teraz każdy punkt jest ważny, bo wiadomo, że cały czas będziemy walczyć o play-offy. Ja cały czas wierzę, że znajdziemy się w pierwszej szóstce. Początek sezonu był nieudany, ale teraz nasi żużlowcy jeżdżą tak, jak zakładaliśmy. Bardzo się cieszę głównie z postawy naszych juniorów.
Najbliższy mecz będzie zupełnie inny niż ostatni, bo do drużyny Ostrowa wrócił dobrze nam znany Tobiasz Musielak. ą
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
