Takie wyniki są o tyle zaskakujące, że sporo kierowców nie przejmuje się nową organizacją ruchu i jeździ po buspasach. Dlatego opóźnienia rzeczywiście się zmniejszyły, ale nie aż o 9 minut.
- Podsumowując kilka dni kursowania autobusów po bus-pasach można wyliczyć, że opóźnienia zmniejszyły się od minuty do dwóch. To całkiem sporo - podkreśla Sebastian Grochala, rzecznik MPK.
W marcu największe opóźnienia odnotowano na linii nr 85. Wynosiły one nawet 12 minut. Z kolei autobusy linii nr 70A spóźniały się 4 - 8 minut. Jednak na największej liczbie linii (51, 53A, 60A, 67) odnotowano opóźnienia jedno- i dwuminutowe.
ZDiT zapowiada, że po namalowaniu buspasów, wprowadzona zostanie korekta do rozkładów jazdy linii, które korzystają z wydzielonych pasów jezdni. Czasy przejazdu mają zostać skrócone o 1 - 3 minuty.
Na razie jednak ZDiT powinien się skupić na dopracowaniu oznakowania buspasów. Przede wszystkim obok napisu BUS, brakuje wizerunku rowerzysty i napisu Taxi. Po drugie, trzeba oznaczyć te odcinki, gdzie kierowcy osobówek mogą wjeżdżać na buspas, by skręcić w prawo.
- Chciałam zjechać z wiaduktu na Kopcińskiego w stronę ul. Tuwima i nie wiedziałam czy mogę przeciąć buspas. Oznakowanie poziome tego nie przewiduje - zauważa pani Alicja, kierowca. ZDiT zapewnia, że buspas można przecinać, jeżeli zamierza się skręcać. - Zwrócimy uwagę wykonawcy oznakowania, by to uwzględnił - zapewnia Jacek Sarzało, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w ZDiT.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?