MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Boże Ciało w przedwojennej Łodzi. Jak wyglądało?

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Boże Ciało na ulicach Łodzi
Boże Ciało na ulicach Łodzi archiwum Dziennika Łódzkiego
Ulicami Łodzi przeszły tradycyjnie procesje. To wieloletnia tradycja. Ale przed wojną główne uroczystości miały miejsce w łódzkiej katedrze.

50 tysięcy wiernych na procesji

„Ilustrowana Republika” podawała, że w 1934 roku w procesji, która wiodła z katedry do kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej wzięło udział ponad 50 tysięcy łodzian!

- Piękna pogoda przyczyniła się do niezwykle licznego udziału wiernych we wczorajszych uroczystościach! - zauważali dziennikarze „Ilustrowanej Republiki”.

Nabożeństwo celebrował biskup Kazimierz Tomczak.

- Kroczył pod baldachimem prowadzony z lewej strony przez wicewojewodę, pana Potockiego, a z prawej przez generała Małachowskiego, dowódcę Okręgu Korpusu IV – podawała „Ilustrowana Republika”. - Tuż za baldachimem kroczyła kapituła łódzka, a za nią liczne cechy, bractwa, organizacje katolickie ze sztandarami i chorągwiami oraz liczne rzesze ludności. Przy dźwiękach orkiestry i śpiewie chórów odprawione zostały modły przed pierwszym ołtarzem ustawionym staraniem firmy Scheibler przy ul. Piotrkowskiej 242

.

Wiceprezes sądu i naczelnik koło biskupa

Potem procesja ruszyła dalej. Dziennikarze zauważyli, że obok biskupa kroczyli wiceprezes Sądu Okręgowego pan Świderski oraz naczelnik Izby Skarbowej, pan Najder.

- Procesja udała się do kolejnego ołtarza ustawionego u wylotu ul. Żwirki – pisano w 1934 roku. - Po odprawieniu modłów ks. biskupa prowadzili wiceprokurator pan Zgliczyński oraz starosta grodzki pan Podoliński,. Następnie zostały odprawione modły przy ołtarzu ustawionym przy ul. Piotrkowskiej 164, poczem procesja skierowała się na ulice Bandurskiego do kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej. Od trzeciego ołtarza księdza biskupa prowadził naczelnik kolei, pan Złotowski i naczelnik wydziału ruchu PKP, pan inżynier Turczynowicz, Pod oprawieniu modłów przez kościołem Matki Boskiej Zwycięskiej uroczystości zostały zakończone

Salwy honorowe

Ale dwa lata wcześniej, w 1932 roku, uroczystości Bożego Ciała miały w Łodzi znacznie skromniejszy przebieg.

- Uroczyste nabożeństwo celebrował ks. biskup Wincenty Tymieniecki, ordynariusz diecezji łódzkiej – informowała ówczesna prasa. - Poczem ruszyła procesja do czterech ołtarzy ustawionych wokół katedry. Przed każdym z nich została odśpiewana Ewangelia Święta, a kompania honorowa 31 Pułku Strzelców Kaniowskich oddała salwy honorowe. W procesji wzięły udział wszystkie łódzkie parafie, cechy rzemieślnicze z chorągwiami i szerze wiernych.

Jednocześnie gazety informowały, że po popołudniu procesje Bożego Ciała odbywały się w kilku kościołach Łodzi - Dobrego Pasterza na Bałutach, św. Józefa przy ul. Ogrodowej i św. Wojciecha na Chojnach.

- W związku z tymi uroczystościami przerwy w ruchu tramwajów dochodziły do pół godziny! - zaznaczano.

Procesja wokół katedry

W połowie lat trzydziestych procesję Bożego Ciała prowadził już nowy ordynariusz diecezji łódzkiej, biskup Włodzimierz Jasiński.

O godzinie 9.00 we wszystkich łódzkich kościołach odprawiono uroczyste msze święte – pisało „Echo”. - Po ich zakończeniu kompanie z chorągwiami i chórami wyruszyły pod przewodnictwem duchownych do katedry św. Stanisława Kostki.

Procesja odbywała się wokół katedry. Ołtarze ustawiono przy ul. Piotrkowskiej, przed Seminarium Duchownym, Pałacu Biskupim i plebanią katedralna przy ul. Skorupki.

W 1937 roku w procesji wzięli udział przedstawiciele władz Łodzi i województwa., z wojewodą Aleksandrem Hauke – Nowakiem i prezydentem miasta – Mikołajem Godlewskim. Nie brakowało kompanii honorowej wojska, przedstawicieli cechów rzemiosł, chórów kościelnych i harcerzy.

Pogoda dopisała, ale skarżono się na rusztowania

W ostatnie przed wybuchem wojny Boże Ciało pogoda w Łodzi dopisała. Procesję prowadził biskup Kazimierz Tomczak.

- Ewangelię Świętą przy kolejnych ołtarzach odśpiewali kolejno: ks.. Stańczak, ks. Orłowski, ks. Jeliński i ks. Bączek – podkreślała „Ilustrowana Republika”. - Do pierwszego ołtarza księdza biskupa prowadził wojewoda Henryk Józewski i generał Franciszek Dindorf- Ankowicz. Do drugiego prezes Sądu Okręgowego Maciejewski i naczelnik Izby Skarbowej Rzadkiewicz, do trzeciego – gen Maciszewski, do czwartego – prokurator Spólnik i inspektor Łoziński, komendant wojewódzki policji w Łodzi.

Po południu wyruszyły zaś procesje z kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Placu Kościelnym i Przemienienia Pańskiego na Chojnach.

W 1939 roku pojawił się jednak pewien problem. Łodzianie, a zwłaszcza pracownicy fabryki Poznańskiego i mieszkańcy okolicznych domów zaczęli się skarżyć, że przed Bożym Ciałem ustawiono rusztowania.

Rozumiemy, że famuły, czyli domy robotnicze przy ul. Ogrodowej są nieotynkowane i należy rozpocząć prace, ale dlaczego przed Bożym Ciałem? - pytali czytelnicy „Echa”. - Przecież z kościoła św. Józefa przy ul. Ogrodowej rusza procesja do katedry! A lokatorzy domów przy ulicy dekorowali okna zielem, kwiatami. Przez rusztowania nie mogą tego robić!

Kongres Eucharystyczny

Szczególny dla Łodzi był rok 1928. Obchodzono wtedy nie tylko Boże Ciało. W Łodzi odbywał się bowiem Kongres Eucharystyczny. Było to wielkie wydarzenie w życiu miasta. Kongres zorganizowano dzięki biskupowi Wincentemu Tymienieckiemu, pierwszemu ordynariuszowi diecezji łódzkiej. Rozpoczął się 29 czerwca, a zakończył 1 lipca.

- W oczekiwaniu na dostojników kościelnym miasto przystroiło się w narodowe i papieskie flagi – zauważali dziennikarze „Ilustrowanej Republiki”. - Od godziny siódmej rano dał się zauważyć na ulicach wzmożony ruch. Delegacje stowarzyszeń, cechów, organizacji i młodzieży, spieszyły na wyznaczone miejsca.

Przedstawiciel papieża w Łodzi

Z wielką niecierpliwością wyczekiwano na przyjazd przedstawiciela papieża, biskupa Francesco Marmaggiego który miał przywieść błogosławieństwo Piusa XI. Siedem lat po łódzkim kongresie biskup ten został kardynałem. Delegat papieża, nuncjusz apostolski w naszym kraju, miał przyjechać na Dworzec Kaliski, podobnie jak prymas Polski, kardynał August Hlond. Na peronie łódzkiego dworka czekali na gości łódzcy dostojnicy, z generałem Stanisławem Małachowskim – Nałęczem, dowódcą Okręgu Generalnego Łódź oraz Okręgu Korpusu IV, wojewodą Władysławem Jaszczotem i biskupem Tymienieckim. Nie zabrakło też kompanii honorowej 28 Pułku Strzelców Kaniowskich.

- A od peronu, aż do katedry ciągnął się długi, podwójny szpaler delegacji – zauważały przedwojenne gazety łódzkie.

Około godziny 9.00 na peron Dworca Kaliskiego zajechała salonka kardynała Hlonda. Zauważano, że była to pierwsza wizyta w Łodzi prymasa Polski. Prymas odjechał do pałacu biskupiego przy ul. Skorupki, a delegacja oczekiwała na przybycie nuncjusza apostolskiego.

- Pociąg powoli nadjeżdża – tak relacjonowano tę wizytę. - Na stopniach wagonu ukazuje się w purpurze postać stolicy apostolskiej. Ks. biskup Tymieniecki wita dostojnego gościa przemówieniem po łacinie. W tym samym języku odpowiada mu nuncjusz. Orkiestra gra hymn narodowy, kompania prezentuje broń, sztandar się pochyla. Nuncjusz przechodzi przed frontem 28 Pułku Strzelców Kaniowskich, oddziału „Sokoła” i drużyn kolejowych.

Młodzież czekała w parku

Reporterzy zauważali, że szkoły z diecezji łódzkiej ze sztandarami, zgrupowały się w parku im. Poniatowskiego, a przed katedrą zebrały się nieprzebrane masy wiernych. Z czasem także młodzież szkolna przeszła pod katedrę.

Potem nuncjusz biskup Francesco Marmaggi odczytał pismo papieża Piusa XI. Ojciec Święty dziękował biskupowi Wincentemu Tymienieckiemu za zorganizowanie Kongresu Eucharystycznego, Pobłogosławił również wszystkich jego uczestników. Uroczystą mszę świętą, inaugurującą kongres odprawił prymas Hlond. A otwarcie kongresu miało miejsce w sali księży salezjanów przy ul. Wodnej w Łodzi. Wieczorem, w salach łódzkiej filharmonii odbył się uroczysty raut.

- Kongresy Eucharystyczne są wyrazem specjalnej czci, kultu dla Najświętszego Sakramentu – wyjaśniała „Ilustrowana Republika”. - Ich urządzanie zapoczątkowała Francja. Pierwszy odbył się w 1881 roku w Lillie.

Obliczano, że w łódzkim Kongresie Eucharystycznym wzięło udział około 200 tysięcy ludzi z poza miasta. Przybyło wielu biskupów, nie tylko z Polski, ale i z zagranicy. A w uroczystej procesji miało wziąć udział ponad pół miliona wiernych! Było to dla miasta wielkie wyzwanie organizacyjne,

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki